Udostępnianie konta w serwisie streamingowym rodzinie lub znajomym to praktyka, którą stosowało wielu. Nie zawsze chodziło o oszczędność. W teorii na Netfliksie nie było to dozwolone, ale też nie było to oficjalnie zabronione. Wszystko zmieniło się w maju 2023 roku, gdy udostępnianie hasła zostało zakazane przez Netflix. Dzielenie konta jest już możliwe wyłącznie w przypadku osób mieszkających w jednym gospodarstwie domowym (a więc korzystających z tego samego połączenia internetowego). Użytkownicy korzystający z droższych planów mogą dodać jedną lub maksymalnie dwie osoby spoza gospodarstwa za dodatkową opłatą wynoszącą 9,99 zł miesięcznie. Użytkownicy Netfliksa nie byli z tej decyzji zadowoleni. Wygląda jednak na to, że za jego przykładem zamierzają pójść kolejne serwisy streamingowe.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Do walki z użytkownikami dzielącymi się hasłami do portali streamingowych dołączył teraz Disney+. Szef The Walt Disney Company Bob Iger potwierdził, że firma aktualnie analizuje udostępnianie kont w serwisie. Stara się także dokładnie przemyśleć dostępne dla subskrybentów możliwości pozwalające na dzielenie się kontem z rodziną czy znajomymi bez strat finansowych dla serwisu. To dla Disneya "prawdziwy priorytet".
- Mamy już techniczne możliwości, by to monitorować - podkreślił Bob Iger. Jak stwierdził, liczba współdzielonych kont jest "znacząca". Disney+ jak na razie planuje wdrożyć taktykę mającą na celu ograniczenie udostępniania haseł w 2024 roku. Pod koniec tego roku można się jednak spodziewać pierwszych zmian w regulaminie.
Jeszcze w tym roku wzrosną także ceny dostępu do Disney+, jak na razie tylko w Stanach Zjednoczonych. Droższy będzie także abonament Hulu, innej platformy należącej do Disneya. Od 12 października za dostęp bez reklam będzie trzeba zapłacić 14 dolarów miesięcznie (do tej pory było to 11 dolarów). Hulu bez reklam to już koszt 18 dolarów. Najtańsze plany z reklamami nadal będą wynosić 8 dolarów miesięcznie.