"Mam talent" to bardzo popularny program telewizyjny, do którego zgłaszają się uczestnicy chcący zaprezentować swoje nadzwyczajne umiejętności. Polska edycja powstała w 2008 roku i do tej pory doczekała się 14. edycji. Nadchodząca pojawi się dopiero w przyszłym roku, ale telewizja TVN właśnie poinformowała o olbrzymiej metamorfozie show, która nadejdzie w kolejnej serii programu.
Więcej ciekawych informacji ze świata telewizji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Najważniejszą zmianą jest odejście dwóch jurorów – Małgorzaty Foremniak i Jana Klimenta. Aktorka znana z roli Zosi w "Na dobre i złe" była jurorką, która pojawiała się w "Mam talent" od pierwszej edycji programu. Natomiast czeski tancerz zasiadał w fotelu jurora przez dwie ostatnie edycje.
"Nasze drogi jednak się nie rozchodzą. Z Gosią już niebawem spotkamy się w nowym projekcie fabularnym, który z pewnością będzie dużą niespodzianką dla naszych widzów. Będziemy również śledzić dalsze kroki w karierze Janka, który równocześnie będzie wspierał nas choreograficznie w nowych projektach" – napisano w poście na Instagramie.
Ich miejsce zastąpią 24-letnia piosenkarka i aktorka Julia Wieniawa oraz 46-letni dziennikarz Marcin Prokop, który do tej pory był prowadzącym show. Największe rozjuszenie wśród internautów wzbudziło zaangażowanie do programu młodej gwiazdy, która zyskała rozpoznawalność dzięki roli w serialu "Rodzinka.pl". Jednak dziewczyna może wprowadzić nową jakość do programu, który z roku na rok traci widownię.
Na łamach naszego portalu często opisujemy występy niezwykłych uczestników amerykańskiej edycji programu, w której jury zasiada Sofia Vergara. To kolumbijsko-amerykańska aktorka i modelka, która jest dwa razy starsza od Julii Wieniawy, ale charakteryzuje ją podobny entuzjazm i otwartość przed kamerami. Artystka ma szansę być tak samo opiekuńcza dla uczestników show, co gwiazda amerykańskiej edycji.
Nie wiadomo jednak kto poprowadzi kolejną edycję "Mam talent". W poście na Instagramie napisano, że trwa obecnie casting, o którego efektach stacja powiadomi niebawem. Wcześniej z show rozstał się Michał Kempa, który w podcaście portalu NaTemat stwierdził, że nie był tam sobą. "Nie pasowałem do końca, nie byłem tam taki, jaki powinien być taki prowadzący" – ocenił w rozmowie.