Agnieszka Kaczorowska spytana o odejście z "Klanu". Odpowiedź nie pozostawia złudzeń

Agnieszka Kaczorowska przeszło 20 lat gra w serialu "Klan". Tancerka i aktorka dorastała na oczach widzów i wiadomo już, że pojawi się również nowych, powakacyjnych odcinkach. Czy w jej dalszych planach znajduje się rezygnacja z kultowej produkcji?

Agnieszka Kaczorowska od 1999 roku wciela się w rolę Bożenki, córki Grażyny i Ryszarda Lubiczów w serialu "Klan". Minęło już prawie 25 lat, od kiedy pierwszy raz trafiła na plan zdjęciowy. Wielu aktorów po takim czasie decyduje się na drastyczne zmiany - rezygnują z wieloletnich angaży, ich postaci "wyjeżdżają za granicę" lub są "uśmiercane", a oni sami starają się odnaleźć w zupełnie nowej rzeczywistości i nowych rolach. Agnieszka Kaczorowska zdradziła, czy planuje podobną przyszłość.

Zobacz wideo

"Klan". Agnieszka Kaczorowska mówi, czy zrezygnuje z serialu

Agnieszka Kaczorowska pojawiła się w minionym tygodniu na konferencji ramówkowej Telewizji Polskiej. Tancerka postanowiła po niej odnieść się zbiorczo do pytań o rolę w "Klanie".

Często dostaję pytania, czemu dalej tam gram? Otóż praca przy tym serialu w ogóle mnie nie ogranicza. (...) "Klan" nigdy z niczym nie kolidował. Wyjechałam na dwa miesiące za granicę tańczyć - nie było problemu, mój wątek został lekko ograniczony. Tańczyłam w "Tańcu z gwiazdami" w Polsacie, co zajmowało mi mnóstwo czasu - nie było problemu, ustawialiśmy nagrania, aby nie nachodziły się z treningami. Od lat pojawiam się w programach na innych kanałach - nie ma problemu, nigdy nie usłyszałam żadnego "ale". Jako mama potrzebowałam wracać między scenami na karmienie piersią jednej czy drugiej dziewczynki - nie było problemu, rozumieli i tak był ułożony plan, abym mogła grać nawet na początku macierzyńskiej drogi. Tych przykładów znalazłabym jeszcze wiele - napisała Kaczorowska.
 
To jest zbudowana relacja. Relacja z produkcją, w której obie strony sobie pomagają i szanują swoje potrzeby. Dla mnie jednymi z najważniejszych wartości są rodzina i rozwój - jeśli mogę zadbać o te wartości, to czemu miałabym rezygnować ze stałej pracy, która sprawia mi przyjemność? "Klan" jest częścią mojej rzeczywistości od dziecka. (...) Niech ta przygoda trwa dokładnie tyle, ile ma trwać - zakończyła, podpisując się "Bożenka" i "neverending story".

"Klan" bez zaskoczeń pojawi się w jesiennej ramówce TVP. Choć serial generalnie traci widzów (średnia oglądalność spadła poniżej miliona w sezonie 2022/2023 - to o około 100 tys. osób mniej, niż rok wcześniej), nie znika z planów produkcyjnych. Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz na początku roku z estymą wypowiadał się na temat polskich seriali, mając na dzieję, że uda mu się doprowadzić do stanu, kiedy na "głównych antenach TVP" będzie miejsce wyłącznie dla nich. To oznacza, że pozycja "Klanu" jest właściwie niezagrożona i grający w nim aktorzy nie muszą się martwić o angaż.

Więcej o: