Grał w "M jak miłość" i "Klanie". Jego syn robi karierę w USA. Wystąpił już w hitowym serialu Apple TV

Marek Probosz jest dobrze znany polskim telewidzom za sprawą popularnych telenoweli. Niewielu wie jednak, że od ponad trzech dekad prężnie działa również na amerykańskim rynku filmowym. Okazuje się, że również jego 23-letni syn robi karierę za oceanem. Jakie sukcesy ma na swoim koncie?

Marek Probosz pierwsze kroki na scenie stawiał już w wieku 6 lat, występował wówczas w teatrzyku w Domu Kultury w Żorach, w którym pracowała jego mama. Na ekranie debiutował w 1978 roku w serialu "Ślad ziemi", a później pojawił się w kinowej adaptacji "Zmory" Emila Zegadłowicza w reżyserii Wojciecha Marczewskiego.

Zobacz wideo Maciej Stuhr, czyli aktor, nauczyciel, ojciec i dumny syn. "Czasami wystarczy być"

Pod koniec lat 80. wyjechał na podbój USA. Marek Probosz robi karierę za granicą

Los naturalnie zawiódł go do szkoły filmowej w Łodzi, którą ukończył z powodzeniem w 1983 roku. W tym czasie poznał również swoją przyszłą żonę, Marię. Początkowo grał w spektaklach stołecznego Teatru Polskiego, sporadycznie pojawiał się również na ekranie. Pod koniec lat 80. postanowił opuścić ojczyznę i wyjechać do Los Angeles, gdzie zaczynał jako autor opowiadań, wierszy i scenariuszy. Później zatrudnił się jako pracownik techniczny w teatrze, by ostatecznie ponownie spróbować swoich sił przed kamerą. – Wiedziałem, że dotarłem do stolicy kina i że muszę spróbować swoich sił tutaj – mówił.

W tym czasie wystąpił m.in. w "Ferdydurke" Jerzego Skolimowskiego czy melodramacie "Przygoda miłosna" u boku Warrena Beatty’ego czy Pierce’a Brosnana. W międzyczasie podjął studia na kierunku reżyseria filmowa w The American Film Institute. Polskiej publiczności przypomniał o sobie, dołączając do obsady "M jak miłość" w roli Grzegorza Górskiego czy jako profesor Cezary Smosarski w "Klanie". Obecnie spełnia się jako wykładowca aktorstwa na Wydziale Teatralnym Uniwersytetu Kalifornijskiego i przygotowuje się do pracy na planie fabularnego filmu "Love, Venezia" Steve’a Baldersona.

Syn aktora z "M jak miłość" też jest sławny w USA. Pójdzie w ślady znanego taty?

Okazuje się, że w amerykańskim show-biznesie próbuje zaistnieć również syn aktora, Vincent Probosz. Jak donosi portal ShowNews.pl 23-latek ma na swoim koncie udział w kilku reklamach. Jego zdjęcia można podziwiać na billboardach promujących sportowy napój Electrolit, zaś w telewizji wystąpił m.in. w reklamie Nike czy EPTM Clothing. Na swoim koncie ma również udział w teledyskach. Pojawił się w klipie do "Her" Jordana McGrawa czy "Like This" 2K Baby x Marshmello.

 

To jednak nie koniec jego sukcesów. Okazuje się, że Vincent próbuje swoich sił również w aktorstwie. Na swoim koncie ma epizodyczną rolę w serialu "Physical", który jest dostępn na Apple TV. Choć wielu wróży mu powodzenie, on nie planuje kariery w tym zawodzie. Jego największą pasją jest bowiem sport i to z tym wiąże swoją przyszłość. – Vincent nie ma w głowie aktorstwa. On robi karierę w piłce nożnej. Jest trenerem świetnego klubu Beach FC, który wygrywa rozgrywki ligowe i zakwalifikował się do mistrzowskich turniejów o tytuł Ameryki U17-18. Założył też Akademię Piłkarską ProCarthy – opowiadał portalowi z dumą Marek Probosz.

Więcej o: