Marek Probosz pierwsze kroki na scenie stawiał już w wieku 6 lat, występował wówczas w teatrzyku w Domu Kultury w Żorach, w którym pracowała jego mama. Na ekranie debiutował w 1978 roku w serialu "Ślad ziemi", a później pojawił się w kinowej adaptacji "Zmory" Emila Zegadłowicza w reżyserii Wojciecha Marczewskiego.
Los naturalnie zawiódł go do szkoły filmowej w Łodzi, którą ukończył z powodzeniem w 1983 roku. W tym czasie poznał również swoją przyszłą żonę, Marię. Początkowo grał w spektaklach stołecznego Teatru Polskiego, sporadycznie pojawiał się również na ekranie. Pod koniec lat 80. postanowił opuścić ojczyznę i wyjechać do Los Angeles, gdzie zaczynał jako autor opowiadań, wierszy i scenariuszy. Później zatrudnił się jako pracownik techniczny w teatrze, by ostatecznie ponownie spróbować swoich sił przed kamerą. – Wiedziałem, że dotarłem do stolicy kina i że muszę spróbować swoich sił tutaj – mówił.
W tym czasie wystąpił m.in. w "Ferdydurke" Jerzego Skolimowskiego czy melodramacie "Przygoda miłosna" u boku Warrena Beatty’ego czy Pierce’a Brosnana. W międzyczasie podjął studia na kierunku reżyseria filmowa w The American Film Institute. Polskiej publiczności przypomniał o sobie, dołączając do obsady "M jak miłość" w roli Grzegorza Górskiego czy jako profesor Cezary Smosarski w "Klanie". Obecnie spełnia się jako wykładowca aktorstwa na Wydziale Teatralnym Uniwersytetu Kalifornijskiego i przygotowuje się do pracy na planie fabularnego filmu "Love, Venezia" Steve’a Baldersona.
Okazuje się, że w amerykańskim show-biznesie próbuje zaistnieć również syn aktora, Vincent Probosz. Jak donosi portal ShowNews.pl 23-latek ma na swoim koncie udział w kilku reklamach. Jego zdjęcia można podziwiać na billboardach promujących sportowy napój Electrolit, zaś w telewizji wystąpił m.in. w reklamie Nike czy EPTM Clothing. Na swoim koncie ma również udział w teledyskach. Pojawił się w klipie do "Her" Jordana McGrawa czy "Like This" 2K Baby x Marshmello.
To jednak nie koniec jego sukcesów. Okazuje się, że Vincent próbuje swoich sił również w aktorstwie. Na swoim koncie ma epizodyczną rolę w serialu "Physical", który jest dostępn na Apple TV. Choć wielu wróży mu powodzenie, on nie planuje kariery w tym zawodzie. Jego największą pasją jest bowiem sport i to z tym wiąże swoją przyszłość. – Vincent nie ma w głowie aktorstwa. On robi karierę w piłce nożnej. Jest trenerem świetnego klubu Beach FC, który wygrywa rozgrywki ligowe i zakwalifikował się do mistrzowskich turniejów o tytuł Ameryki U17-18. Założył też Akademię Piłkarską ProCarthy – opowiadał portalowi z dumą Marek Probosz.