Wpadka za wpadką w "Dzień dobry TVN". Prezenter pomylił się aż trzy razy

W ostatnim odcinku "Dzień dobry TVN" funkcję gospodarzy pełnili Krzysztof Skórzyński oraz Ewa Drzyzga. Prowadzący podczas trwania programu pomylił się aż trzy razy.

Krzysztof Skórzyński to popularny dziennikarz, który od jakiegoś czasu pełni funkcję gospodarza programu "Dzień Dobry TVN". Chociaż prowadzący ma duże doświadczenie w pracy w mediach, również jemu zdarzają się wpadki.

Zobacz wideo Woronowicz, Ostaszewska, Modzelewski i Kuna o filmie "Teściowie" [Popkultura Extra]

Wpadki w "Dzień dobry TVN". Krzysztof Skórzyński pomylił się trzy razy

Aż dwa potknięcia Skórzyński zaliczył w ostatnim wydaniu programu śniadaniowego. Wraz z ekranową partnerką Ewą Drzyzgą prezenter gościł w studiu Maję Ostaszewską i Izabelę Kunę, które promują film "Teściowie 2". Na naszej stronie pojawiła się już recenzja produkcji dostępnej do obejrzenia w kinach od 15 września.

Skórzyński jednak poinformował widzów, że drugą część "Teściów" można oglądać już od tygodnia - nie dwóch dni. Dziennikarz natychmiast został poprawiony przez Maję Ostaszewską, która jeszcze raz przypomniała poprawną datę premiery filmu. Kolejna pomyłka redaktora dotyczyła książki drugiej gościni.

Ostaszewska i Kuna poprawiły prowadzącego "Dzień dobry TVN"

Izabela Kuna napisała książkę "Klara", która doczeka się wkrótce serialowej adaptacji. Skórzyński oznajmił, że odcinki są już dostępne na platformie Player, jednak to nieprawda. Autorka zaprzeczyła słowom prezentera. Ostatnie potknięcie dotyczyło dnia tygodnia, w którym emitowano odcinek.

 

Prowadzący "Dzień dobry TVN" pożegnał się z widzami, życząc im miłej soboty. Być może miał na myśli sobotę za tydzień, jednak bardziej prawdopodobnym jest, że znowu się pomylił. Wszystkie wpadki były drobne i zostały natychmiast sprostowane. Warto pamiętać, że osoby, które widzimy w telewizji to też tylko ludzie, którym zdarza się mieć gorszy czas, zwyczajnie nie wyspać lub ulegać rozkojarzeniu. A w studiu "Dzień dobry TVN" dzieje się tak dużo, że o rozproszenie wcale nie tak trudno.

Więcej o: