Linda Evangelista karierę w modelingu rozpoczęła w 1984 roku. To właśnie wtedy podpisała kontrakt z Elite Model Management i przeprowadziła się z Kanady do Nowego Jorku. Brała udział w kampaniach reklamowych, a jej twarz zaczęła pojawiać się na okładkach najpopularniejszych magazynów nie tylko w USA, ale i na świecie.
Wkrótce zaczęła chodzić również po pokazach i wyjeżdżać na zagraniczne kontrakty. Była rozchwytywana przez najbardziej cenionych w branży projektantów i fotografów, w tym zwłaszcza tych francuskich. Podczas pobytu w Paryżu opiekę nad nią sprawował szef tamtejszego oddziału agencji, do której należała, Gérald Marie. Między modelką a starszym o 15 lat mężczyzną od razu zaiskrzyło. Szybko wyszło na jaw, że łączy ich coś więcej niż tylko praca. Po niespełna 3 latach związku, w 1987 roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Chętnie pokazywali się razem publicznie, sprawiali wrażenie szczęśliwych, lecz za zamkniętymi drzwiami rozgrywał się prawdziwy dramat, o którym Evangelista opowiedziała dopiero po rozwodzie.
W kuluarach przez wiele lat mówiono, że Gérald Marie jest kobieciarzem. Nie było tajemnicą, że swoją pozycję wykorzystywał do nawiązywania relacji z aspirującymi modelkami marzącymi o karierze. Sprawa nabrała jednak powagi, gdy wiele z nich oskarżyło go o molestowanie, napaść na tle seksualnym, a nawet gwałt. Czynów tych miał się dopuszczać na przestrzeni 30 lat. Jedną z co najmniej 15 jego ofiar jest m.in. była żona Mickeya Rourke’a, Carre Otis.
Medialne doniesienia okazały się sporym zaskoczeniem dla Evangelisty. Choć przez trwające 6 lat małżeństwo zdążyła poznać mroczną stronę Géralda, to o precedensie wykorzystywania kobiet nie miała pojęcia. - Kiedy dowiedziałam się, że skrzywdził wiele, wiele kobiet, zgwałcił wiele kobiet… Złamało mi to serce - mówiła ze łzami w oczach w dokumencie "The Super Models" Apple TV+. To dało jej siłę, by opowiedzieć o koszmarze, który sama przeżywała przez kilka lat.
Evangelista przyznała, że również była ofiarą Marie. Regularnie ją bił, najczęściej bez żadnego konkretnego powodu, lecz wiedział, jak to zrobić, by nie zostawiać śladów. W końcu twarz była jej potrzebna do zarabiania pieniędzy, z których ochoczo korzystał. - Wiedział, że nie wolno dotykać mojej twarzy, nie wolno dotykać maszynki do zarabiania pieniędzy - mówiła. W 1993 roku modelka postanowiła dać temu kres i wystąpiła o rozwód. Nie było to jednak łatwe, bo Marie nie chciał się zgodzić i długo walczyli ze sobą w sądzie. Ostatecznie jednak dopięła swego. Małżeństwo formalnie zakończyło się w 1993 roku. - Gdy miałam 27 lat, udało mi się opuścić to małżeństwo. (...) Byłam bezpieczna i odzyskałam wolność - wspominała w programie.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.