Po wyborach opozycja zapowiedziała wielkie zmiany w TVP. Politycy zapewniali, że wraz z nowym układem sił w rządzie zniknie propaganda PiS w Telewizji Publicznej. Duże zmiany wymagają jednak czasu. Wśród propozycji ekspertów przyszłego rządu padło między innymi ograniczenie emisji reklam w TVP.
"Telewizja publiczna winna opierać się na społecznej służbie" - oświadczył Jan Dworak, członek zespołu przygotowującego nową ustawę o reformie mediów publicznych w rozmowie z Wirtualną Polską. Projekt ma wkrótce trafił pod społeczne konsultacje, jednak nie znamy dokładnej daty tego wydarzenia.
Wśród pomysłów ekspertów, którzy przygotowują zręby ustawy, padło znaczące ograniczenie reklam w Telewizji Polskiej. Według Jana Dworaka "śmiertelne choroby mediów publicznych" to nie tylko upolitycznienie, lecz także nadmierna komercjalizacja. W nowym projekcie ma znaleźć się zapis o odchudzeniu reklam w TVP o 75 proc. "Naturalnie są takie miejsca w telewizji publicznej, gdzie reklamy nie da się uniknąć, jak np. duże imprezy sportowe. Jednak to, co możemy zaproponować, to radykalne ścięcie reklam" - podkreśla Dworak.
Jednocześnie ekspert podkreśla, że nie wie, czy koncepcja ostatecznie znajdzie się w projekcie ustawy. Na razie jest zdecydowanie za wcześnie, by o tym debatować.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", ostatecznym celem opozycji jest całkowite zlikwidowanie reklam w TVP. "Partie tworzące nową większość sejmową wciąż rozważają opcję telewizji publicznej bez reklam. Stopniowe ograniczanie i docelowo wyeliminowanie ich z mediów publicznych przewiduje również program reformy przygotowany przez grupę ekspertów" - czytamy.
Dziennikarze gazety donoszą również, że według ekspertów od komercjalizacji mediów taki ruch oznacza rewolucję na rynku reklamy. Brak możliwości korzystania z oferty reklamowej TVP przez klientów to także wzrost cen za czas antenowy w innych stacjach. Wśród branż, które ucierpiałyby na takim zabiegu, wymienia się biznes farmaceutyczny, sprzedających żywność, artykuły gospodarstwa domowego i środki czystości. To właśnie firmy z tych kategorii inwestują w reklamę telewizyjną najchętniej.