Wrzesień w mediach był gorącem okresem, gdy wszystkie oczy były skupione na trwającej wówczas kampanii wyborczej. Sposób ich relacjonowania przez tzw. media narodowe wśród wielu budził wątpliwości. Jedną z takich osób jest także Krzysztof Luft, który dwa miesiące temu zwrócił się z prośbą do przewodniczącego KRRIT o interwencję ws. ogromnych dysproporcji w dostępie do głosu dla opozycyjnych partii politycznych w TVP.
Więcej ciekawych artykułów ze świata telewizji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Jakiś czas temu Wirtualne Media informowały o tym, że w drugim kwartale 2023 roku przez 252 godzin czasu antenowego prezentowani byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, a politycy Koalicji Obywatelskiej zaledwie przez dziesięć godzin. Szef KRRiT Maciej Świrski jednak nie zdecydował się wyciągnąć jakichkolwiek konsekwencji w związku z tymi dysproporcjami.
Gdy wynik wyborów parlamentarnych był już powszechnie znany, Krzysztof Luft wystąpił na Radzie Programowej TVP, gdzie zaprezentował projekt uchwały skierowanej do jej władz "o przeprowadzenie zewnętrznego audytu sposobu relacjonowania kampanii do parlamentu w 2023 roku pod kątem zachowania ustawowych zasad bezstronności, pluralizmu i wyważenia".
Autor wniosku jest przekonany, że doszło do fundamentalnych naruszeń ustawy o radiofonii i telewizji. Portal WP Teleshow cytuje wysłane przez Lufta uzasadnienie, w którym wytłumaczył, dlaczego postanowił wyjść z taką inicjatywą:
Jest wiele wskaźników, których zbadanie pozwoliłoby na sformułowanie opinii na ten temat przez RP. Wyjątkowo twardym wskaźnikiem jest porównanie ilości bezpośrednich transmisji wystąpień polityków władzy i opozycji na antenach TVP. Wystąpienia polityków partii koalicyjnych transmitowane były w TVP Info każdego dnia. Czasem były to transmisje długie, przekraczające godzinę zegarową.Tymczasem wystąpienia polityków opozycji, ich spotkania z wyborcami czy dziennikarzami nie były transmitowane nigdy.
Jednakże cała jego praca poszła na marne. Zaproponowany przez niego projekt przepadł stosunkiem głosów pięć do trzech. Podobnie zresztą było, gdy wysłał skargę na nierówne traktowanie przez TVP opozycyjnych partii politycznych. Na stronie KRRiT pojawiły się odpowiedzi szefa KRRiT, który stwierdził m.in., że nie jest mu znana metodologia, według której Luft podał dane nt. dysproporcji w dostępie do anteny.