TT @wkrzyzaniak ; FB: facebook.com/wojtko ; facebook.com/groups/telewidze
Niewątpliwie największą atrakcją dzisiejszych ramówek jest bollywoodzki "Kick" w TVP 1. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że to ten, który kręcono z takim szumem w Warszawie, i zrzucano z warszawskiego mostu piętrowy autobus. Po drugie, bo takie się w nim dzieją szalone rzeczy w sensie efektów specjalnych, że zabawa jest przednia. I wreszcie po trzecie, dla wszystkich lubiących bollywoodzkie tańce i miłosne wyznania, również jest tego pod dostatkiem. Ale nie tylko Bollywood.
W TVN wieczór Spielberga, bo zawsze dobry "Indiana Jones" i "A.I.: Sztuczna inteligencja", w Ale Kino+ niezła francuska komedia sensacyjna "Nieobliczalni", w TVP Kultura chiński dramat z 1989 roku "Czerwone sorgo" do zamyślenia, w TVP Polonia urokliwy "Sublokator" z 1966 roku z Janem Machulskim w roli głównej. Oczywiście to nie wszystko. Więcej filmów i seriali znajdziecie niżej. A Polsat poszedł na wakacje, zorganizował potańcówkę w Kobylnicy i wysłał tam kamery. Podobno ma być szaleństwo disco, disco polo i disco trubaduro. Zapraszam rzecz jasna codziennie, zapraszam na sobotnie południe do TOK FM, gdzie porozmawiamy o serialach, a dzisiaj dobrego życzę piątku.
Mój ulubiony, bo najzabawniejszy. Tyle, że wbrew tytułowi, wcale nie ostatni, ale o tym pewnie też będzie okazja napisać. Zyskał wiele dzięki temu, że pojawił się Sean Connery jako tatuś Indiego. Jego pojawienie się dobrze zrobiło również Harrisonowi Fordowi, bo to co się dzieje na ekranie między panami to istny majstersztyk. No i oczywiście zawrotne, ale w dobrym stylu tempo i PRZYJEMNA WIDOWISKOWOŚĆ.
Dwie młode Amerykanki wybrały się na rowerową wyprawę po bezdrożach Argentyny. Pewnego dnia przy granicy z Paragwajem gniewają się na siebie, rozdzielają na chwilę, i jedna z nich znika. A wcześniej oczywiście miały zatarg z lokalesem. A SYTUACJA SIĘ ZAGĘSZCZA.
Na przedmieściach Paryża zostają znalezione zwłoki żony wpływowego polityka. Sprawę mają rozwikłać dwaj policjanci, którzy - zgodnie z kanonami gatunku - różnią się charakterem i pochodzeniem społecznym, ale sytuacja zmusza ich do współpracy. MOŻNA SIĘ ROZERWAĆ.
Chiny, lata 30. XX wieku. Młoda dziewczyna zostaje sprzedana choremu na trąd właścicielowi winiarni i zakochuje się w służącym. A w tle przez Chiny przetacza się japońska inwazja i rewolucja kulturalna. Film otrzymał Złotego Niedźwiedzia na MFF w Berlinie w 1988 roku, o czym piszę, bo wiem, że są tacy, dla których to ważne. POWAŻNA SPRAWA.
To jest ten bollywoodzki film, który spektakularnie kręcony był m.in. w Warszawie. Ze spadającym z mostu autobusem. To jest komediowe szaleństwo, oczywiście z mocnym, wytańczonym miłosnym wątkiem, i przede wszystkim sporo bardzo spektakularnej, widowiskowej akcji w znajomych okolicznościach stołecznej architektury. MOMENTAMI ŁEB URYWA PO PROSTU.
Bardzo dawno temu, był to spory przebój, w którym Bryan Brown jest najwyższej klasy specjalistą od efektów specjalnych, którego okoliczności i mało szczęśliwa znajomość wplątuje w spisek, z którego może ujść z życiem tylko wykorzystując swoje filmowe umiejętności. Trochę przykurzone, ale ZABAWA NADAL NIEZŁA.
Do domu starszych pań wprowadza się nieśmiały naukowiec. Ów łamie nogę i dostaje się pod opiekę opiekuńczych sąsiadek, a każda z nich ma własne dziwactwa i marzenia. Doprowadzony do rozstroju nerwowego, postanawia zdemolować dom i uciec, ale... Nie, no nie będę Wam opisywał całego. W każdym razie wspaniały klimat z powiewem delikatnego artystycznego humoru. RE-WE-LAC-JA W STARYM KINIE.
Państwo Swintonowie mają synka, który nieszczęśliwie znalazł się w stanie śpiączki. Koncern produkujący androidy przychodzi im z pomocą i próbując zastąpić synka przyjmują do rodziny takiego robota najnowszej generacji, zdolnego nawet do uczuć. Ale synek wraca do zdrowia, i wtedy robot staje się niepotrzebny, a przecież on też ma uczucia. Rusza więc w świat, żeby znaleźć w nim swoje miejsce i odpowiedzi na najważniejsze pytania. Dobrze zrobione, bardzo refleksyjne i DO ZAMYŚLENIA.
Poetycka opowieść o japońskim żołnierzu - harfiście, który wędrując po Birmie spełnia ostatnią posługę wobec poległych kolegów. SENTYMENTALNE I POD ZADUMĘ.
Premiera w telewizorze. Uznana pisarka rozpoczyna śledztwo w sprawie śmierci zamożnego biznesmena. A klucz do tajemnicy - rety, jakież to przewidywalne - oczywiście jest głęboko w przeszłości. I jest niezła historia, jest zagrana nieźle, ale NAPIĘCIE JEST ZMIENNE.
Pan psycholog powodowany wyrzutami sumienia rzuca robotę i jedzie do kolegi. Ale kolegę, który dostaje anonimy niebawem mordują, więc nasz były psycholog rozpoczyna śledztwo. WYSOKIE NAPIĘCIE.
Jeszcze raz od nowa. Serial jest komediowy oczywiście, wyprodukował go świetny aktor Denis Leary, a opowiada o trzech ratownikach medycznych z Chicago. Dwaj doświadczeni dostają do zespołu pełnego zapału rekruta. Nie jest to mistrzostwo świata, ale zdarza się parsknąć. DO ZOBACZENIA.
Dla tych, którzy nie znają, o godz. 22:00 w TVP 2 pierwszy odcinek sezonu pierwszego. A to jest powtórka wczorajszej premiery otwarcia sezonu czwartego serialu z pogranicza kryminału i fantasy. Więcej o fabule trochę niżej. DO ZOBACZENIA.
Jeszcze raz od nowa. Pan detektyw przenosi się do Nowego Jorku i dołącza do kierowanego przez fachową szefową oddziału do łapania stalkerów, czyli tych, którzy nękają innych i przekroczyli już granicę upierdliwości i stali się niebezpieczni. NIESTETY BEZ EMOCJI.
W Canal+ zaczął się już sezon czwarty, ale teraz serial trafia również do kanału otwartego. To kryminał utrzymany w klimacie horroru i opowieści fantasy. A bohaterem jest detektyw, który odkrywa, że jest potomkiem rodziny Grimmów, której zadaniem jest utrzymywanie równowagi między światami ludzi i mitycznych, baśniowych stworów. Mnie to nie wciągnęło, bo nie lubię mieszania bajek z kryminałem, ale przyznaję, że ŚWIETNIE ZREALIZOWANY I DOBRZE POPROWADZONY.