TT @wkrzyzaniak ; FB: facebook.com/wojtko ; facebook.com/groups/telewidze
Do zestawienia, które znajdziecie niżej, dorzucam jeszcze bardzo lubianą przeze mnie "Halę odlotów" w TVP Kultura o godz. 20:20. Temat dzisiejszej dyskusji, to "Czy można zarazić się zbrodnią?". Z filmów polecam najmocniej dwa, premierę "Drogi krzyżowej" w Ale kino+, otwierającą grudniowy cykl "Kino mówi: Niewinni" i premierę Phil Spector" z genialnym udziałem Ala Pacino w HBO. Polecaj wraca jutro, a dzisiaj dobrego życzę czwartku. Bardzo.
Utalentowana dziewczyna w poszukiwaniu sławy i spełnienia przyjeżdża do Los Angeles. Trafia do rewii, spełnia swój sen o karierze, ale przekona się, że popularność to nie tylko przyjemności. Bardziej do słuchania niż oglądania, ALE PRZYJEMNY.
Premiera w telewizorze. W hermetycznym świecie szachistów rzecz się dzieje. Młody faworyt międzynarodowych zawodów nie dopuszcza do siebie myśli o ewentualnej porażce, ale jego przeciwnikiem jest dziewięcioletnie "cudowne dziecko węgierskich szachów". Gra przenosi się więc poza szachownicę. ŚWIETNY SCENARIUSZ I ZASTANOWIENIE.
Premiera w telewizorze. O nastolatce, która wychowywana w klimacie ortodoksyjnego katolicyzmu, w którym każdemu działaniu i myśli przygląda się surowy Bóg, i każde działanie i myśl były chrapką dla dybiącego na każdą duszę Szatana, zafascynowana żywotami świętych i ich gotowością ponoszenia wszelkiej ofiary dla Boga, postanawia być jedną z nich, i złożyć siebie w ofierze. Zamierza odbyć tytułową drogę krzyżową. Poruszająca, niezwykle refleksyjna filmowa opowieść o tym, jak delikatna może być młodzieńcza psychika i jak wielką można wyrządzić jej krzywdę w dobrej wierze, ale bez odrobiny wyczucia i współczucia. O całym cyklu "Kino Mówi: Niewinni" przeczytasz TUTAJ . GORĄCO POLECAM.
Wydana po wielu latach rozbudowana wersja reżyserska kultowego dawno temu filmu. Luźno oparta na opowiadaniu Josepha Conrada "Jądro ciemności" historia wyprawy kapitana Willarda, któremu polecono zlikwidowanie ukrywającego się w głębi azjatyckiej dżungli szalonego pułkownika. Wraz z grupką żołnierzy pan kapitan rusza więc łodzią w górę Mekongu. KAWAŁ FILMU.
Premiera w telewizorze. Fenomenalny Al Pacino w opartym na faktach dramacie o kulisach specyficznej relacji między sławnym producentem muzycznym, a jego prawniczką, która broniła go w procesie o zabójstwo. NIE TYLKO DLA PACINO. WARTO.
Nasz kandydat do Oscara, ale przede wszystkim wybitna rola Grzegorza Więckiewicza. Jeśli ktoś nie zna, to choćby dla tej roli zobaczyć film warto. Ale fabuła, oparta na prawdzie, też warta uwagi. Z grubsza rzecz ujmując, jest to o lwowskim kanalarzu, który spotyka poszukującą schronienia grupę Żydów, i zgadza się im pomóc. Najpierw chodziło tylko o pieniądze, ale z czasem zaczyna chodzić nie tylko o nie. ŚWIETNA OBSADA, GENIALNE ZDJĘCIA I CIEKAWA HISTORIA.
Policjanci giną podczas zasadzki w mieszkaniu dilera narkotyków. Dochodzenie ujawnia korupcję w policji. Okazuje się, że w aferę zamieszany jest nawet szwagier niezłomnego głównego bohatera. ŚWIETNIE ZREALIZOWANE POLICYJNE KINO POD NAPIĘCIEM.
Polska komedia romantyczna, czyli już wiadomo, że nic wielkiego. Ale ta jeszcze nie jest taka najgorsza, chociaż ma już niedaleko. Otóż czołowa polska feministka pani Klaudia planuje produkcję feministycznego filmu porno. Główną rolę proponuje instruktorce sztuk walki, a jej ekranowym partnerem ma być kompozytor Kostek. No i mimo różnic i przeciwności losu Dobra, przecież wiecie. KRZYWDY NIE ROBI.
Pani Sandra Bullock w roli beztroskiej dziennikarki spędzającej życie na beztroskiej zabawie i moczącej je w alkoholu. Kiedy rujnuje wesele swojej siostry i rozbija ślubną limuzynę sąd daje jej do wyboru więzienie albo miesięczny odwyk w ośrodku. Decyduje się na leczenie, bo przecież nic jej nie jest więc szybko zleci i wróci do swojego życia, prawda? Otóż się zdziwi. Masa uproszczeń i banału, ale NIEŹLE SIĘ OGLĄDA.
Jyoti ma 58 centymetrów wzrostu i waży 5,5 kg. Brakuje jej hormonów, cierpi na niedobór wapnia. Ale mimo dolegliwości chce żyć jak normalna nastolatka. BOLI, ALE W SUMIE KRZEPIĄCE.
Premiera w telewizorze, pierwsza część z trzech, dla tych, którzy chcieliby poeksperymentować nieco w seksie. O Kinbaku, która wywodzi się z techniki wojskowej, w której używano lin do wiązania i torturowania więźniów. Po wielu latach zapomnienia praktyka ta powróciła w łagodniejszej i erotycznej formie. CIEKAWOŚĆ JEST.