TT @wkrzyzaniak ; FB: facebook.com/wojtko ; facebook.com/groups/telewidze
Rzecz jasna nie zamierzam przedłużać wstępu, więc tylko baczniejszą uwagę Waszą zwrócę na horror wszech czasów, czyli "Omen", i pierwsze oznaki tzw. dobrej zmiany w TVP, czyli dwudziestominutową relację z imprezy "Człowiek Wolności 2015 tygodnika wSieci" w TVP 2 o godz. 21:45, i w TVP 1 zamiast filmu na "Debatę" Krzysztofa Ziemca. Reszta propozycji niżej.
Polecaj TV wróci jutro - zwłaszcza, że jutro mam urodziny - a dzisiaj spokojnego, przyjemnego życzę wtorku.
Plenerowa odsłona sztuki Pucciniego zrealizowana na festiwalu w Bregencji. Scena tuż przy brzegu Jeziora Bodeńskiego, niezwykła scenografia nawiązująca do Wielkiego Muru Chińskiego. I dla mniej zorientowanych, to z tej opery pochodzi jedna z najsłynniejszych arii "Nessun dorma".
Pan Max jest taksówkarzem, i bardzo pożałuje, że z nadzieją na łatwy i spory zarobek zgodził się być na jeden dzień szoferem pewnego gościa, który utrzymuje, że handluje nieruchomościami i ma kilka spraw do załatwienia. DZIEJE SIĘ, CHOCIAŻ SZAŁU NIE MA.
Lata pięćdziesiąte XX wieku. Kate Winslet i Leonardo DiCaprio zauważają, że w ich związek wdarły się niszczące ich rutyna i znużenie zwykłością codzienności. Aby na nowo rozbudzić dawne uczucie i namiętność postanawiają pojechać do Paryża. Okazuje się jednak, że realizacja pomysłu jest znacznie bardziej skomplikowana i rodzi dużo więcej konfliktów niż się spodziewali. DOBRZE SIĘ OGLĄDA I MYŚLI.
Premiera w telewizorze. Muzyczna komedia sercowych wpadek i pomyłek. Pani przylatuje do siostry na jej ślub, a panem młodym okazuje się przystojniak, z którym jakiś czas temu połączył ją romans, i do którego wciąż czuje coś w rodzaju tzw. mięty. BANALNIE, ALE ZA TO ZWIEWNIE I WESOŁO.
Głupie bezgranicznie, niekonsekwentne, bzdetne, ale z takim zrealizowane rozmachem, że może zapierać dech we wszystkim, z piersiami włącznie, a stworzone by zmonetyzować końcoświatową paranoję 2012 roku wywołaną przez znaną, choć nierozumianą przepowiednię. Oto pewien pisarz wpada na trop rządowego projektu, stworzonego na wypadek kataklizmu. Chcąc uratować rodzinę dociera do systemu wybudowanych z krwawicy podatników niezniszczalnych wielkich łodzi dla elit. GŁUPIE, ALE IMPONUJĄCE.
Ekranizacja autobiograficznej powieści Jacka Kerouaca pod tym samym tytułem, ukazującej pokolenie bitników. Bohaterowie filmu ruszają w podróż, żeby gdzieś tam daleko, albo w samej podróży znaleźć wolność, sens tej wolności i, jakby to głupio nie zabrzmiało, tzw. sensu życia. Ale nade wszystko, chcą się życiem cieszyć. DO ZOBACZENIA, OCZYWIŚCIE.
Zasłużony Oscar za najlepsze efekty specjalne, we wciągającym filmie science fiction. Ziemia jest niszczona przez suszę, a ludzkości grozi, że wkrótce dokona żywota. W tych okolicznościach trzeba szukać alternatyw. I pojawia się taka możliwość, więc grupa astronautów wyrusza w podróż, żeby dzięki zagięciu czasoprzestrzeni znaleźć miejsce, gdzie gatunek ludzki będzie mógł przetrwać. Ale to tylko wprowadzenie do wciągającej filozoficznej opowieści. DOBRZE SIĘ OGLĄDA, A MATTHEW MCCONAUGHEY JEST GENIALNY.
Pan George, komik i aktor odniósł sukces zawodowy, ale w życiu niestety sobie nie radzi. Ma tylko jednego przyjaciela, który jest przy okazji jego asystentem. Ale nie jest to przyjaźń łatwa i oczywista. Dla duetu Adam Sandler - Seth Rogen warto, i dla ich dialogów. DOBRZE SIĘ SŁUCHA I OGLĄDA.
Jeden pan z drugim panem wędrują wzdłuż Nilu, żeby odnaleźć okręt konfederatów, który podobno w czasach wojny secesyjnej przewoził tędy bezcenny ładunek. I oczywiście przygód, bo to film przygodowy. Dobrze, że są w nim Matthew McConaughey i Penélope Cruz, ale to jednak NIC WIELKIEGO.
Znudzony rutyną codzienności prezenter popularnego telewizyjnego show "American Dreamz", chce urozmaicić kolejną jego edycję i w tym celu zaprosić do studia gości niezwykłych, a w jury zgadza się zasiąść wychodzący z nerwowego załamania prezydent USA. ŚMIESZNE, ALE NIE BARDZO.
Jeden z bez wątpienia najlepszych horrorów jakie widziałem. Świetny klimat i doskonały aktorsko. Pani rodzi martwe dziecko, ale jej mąż natychmiast, w tajemnicy przed nią adoptuje chłopca, którego matka zmarła w trakcie porodu. Kilka lat później w otoczeniu chłopca i rodziny zaczynają się dziać dziwne rzeczy. A napięcie zaczyna rosnąć. ŚWIETNA ROBOTA. I MOJE UWIELBIENIE.
Rzecz o przebiegłej i zabójczo atrakcyjnej pani, która trudni się uwodzeniem, wychodzeniem za mąż za samotnych milionerów, zabijaniu ich i bawieniem się za ich pieniądze. Ale na jej trop trafia federalna agentka, która już o czarnej wdowie wie, ale nie może jej niczego udowodnić. JEST NAPIĘCIE, JEST PRZYJEMNOŚĆ.
Tunezja w latach 40. słusznie minionego wieku. W niewielkim mieście zgodnie żyją sobie zgodnie Żydzi i Muzułmanie. I zgodnie przyjaźnią się nastolatki Nour i Myriam. Ale i ta przyjaźń i ogólna zgoda na wielką wystawiona zostaje próbę gdy przychodzą zbrojnie Niemcy i zaczynają prześladowania ludności żydowskiej. TRUDNA SPRAWA.
Kontynuacja filmu Olivera Stone'a "Wall Street" z 1987 roku, ale już bez tamtych emocji. Były gracz giełdowy odsiedział 8 lat w więzieniu za oszustwa, i spotyka młodego maklera, który prosi go o pomoc w doprowadzeniu do upadku bogatego spekulanta. DO ZOBACZENIA, OCZYWIŚCIE.
Premiera odcinka drugiego. A godzinę wcześniej powtórka wczorajszego, pierwszego. Mnie jakoś to podniecenie ominęło, i podczas wcześniejszych serii, i podczas dzisiejszej premiery też nie przebieram nóżkami. Ale doceniam doniosłość wydarzenia, zwłaszcza że dosłownie chwili kilka po amerykańskiej premierze. Po wielu latach agenci Mulder i Scully wracają do telewizora sześcioodcinkową serią. Na zlecenie gospodarza internetowego programu telewizyjnego nasi agenci prowadzą śledztwo dotyczące spisku rządowego. Poznają kobietę, która twierdzi, że została porwana przez Obcych. To, na dobry początek. Nawet ja to obejrzę z ciekawości, bo wszystko wskazuje, że to dobre będzie. A zatem, DO ZOBACZENIA, OCZYWIŚCIE.
Zastanawialiście się kiedyś czy hienę da się oswoić i karmić z ręki? Ja miałem kiedyś okoliczność, w której dane mi było zajrzeć jednej z nich głęboko w oczy, i przyznam, że wątpię w możliwość bezpiecznej zabawy z nią. Ale może? Oto bowiem w Hararze we wschodniej Etiopii pan Youssouf żyje w harmonii ze stadem hien. I to o nim i o tej specyficznej rodzince jest film. WARTO ZOBACZYĆ.
Rzecz o życiu Jonasza Kofty. O tym, jak w PRL-u znajdował dla siebie enklawy wolności, jaką za to płacił cenę. O strasznej chorobie, którą udało mu się pokonać, i o śmierci, która przyszła niespodziewanie. BARDZO WARTO.