Doskonałe filmy z nadzieją w tle. Takie będą grudniowe czwartki w Ale Kino+

Filmowe czwartki w Ale Kino+ będą karmiły nas nadzieją. Cztery intrygujące filmy z różnych stron świata. Premiery, wielkie nazwiska, i gwiazdy. Ale przede wszystkim wielka satysfakcja. Zapraszam.

Jest początek miesiąca, czas więc na tradycyjną zapowiedź nowej odsłony mojego ulubionego cyklu filmowego "Kino mówi". Tym razem tematem przewodnim jest "Nadzieja", czyli coś, co w grudniu często nabiera dodatkowego znaczenia. Choćby ze względu na brak słońca i mocno depresyjne klimaty za oknem. Oczywiście jak we wszystkich edycjach cyklu, temat przewodni traktowany jest szeroko, ustawiany w różnych kontekstach i dyskutowany z różnych punktów widzenia. W grudniu będą to filmy cztery, każdy na swój sposób genialny i każdy wart obejrzenia. Oczywiście o kolejnych czwartkowych premierach będę przypominał w swoim codziennym Polecaju TV na blogu wTelewizji.pl, a dzisiaj przedstawię tylko pokrótce grudniowe propozycje "Kino mówi" w Ale Kino+.

Na początek, już dzisiaj będzie to japoński film "Kwiat wiśni i czerwona fasola" z 2015 roku w reżyserii Naomi Kawase. To, co zwraca uwagę – oczywiście poza scenariuszem, o którym za chwilę – to piękna strona wizualna, intrygujące ujęcia i, mimo całego dramatyzmu, spokój. A scenariusz? Treść? Najprościej będzie napisać, że jest to film o tym co w życiu jest, albo powinno być najważniejsze, na podstawie bardzo popularnej japońskiej powieści Duriana Sukegawy. Opowieść jest trochę wzruszająca, trochę refleksyjna.

'Kwiat wiśni i czerwona fasola''Kwiat wiśni i czerwona fasola' reż. Naomi Kawase, scen. Durian Sukegawa, Naomi Kawase, prod. Aeon Entertainment, Asahi Shimbun, 2015

Pan żyje z prowadzenia sklepiku, w którym sprzedaje placuszki z pastą z czerwonej fasoli. Takie placki nazywają się dorayaki, i jak się dowiedziałem, są lokalnym specjałem. Ale ja nie o tym. Chodzi o to, że pan musi zatrudnić kogoś do pomocy, i zgłasza się starsza pani. Sklepikarz ma opory, bo nie wie czy pani da sobie radę. Ale okazuje się, że ludzkość uwielbia robioną przez nią pastę i interes dzięki niej rozkwita. Niestety, kiedy wszystko idzie w dobrym pani musi z pracy odejść. Ale na tym oczywiście się nie kończy. WARTO ZOBACZYĆ

Ale kino+ czwartek 07.12 o godz. 20:10
"Kwiat wiśni i czerwona fasola" (An) - dramat obyczajowy, Japonia/Francja/Niemcy 2015, reż. Naomi Kawase, wyk. Kirin Kiki, Masatoshi Nagase, Kyara Uchida, Miki Mizuno, Miu Takeuchi (109 min)

Drugim filmem grudniowego "Kino mówi" będzie propozycja z Norwegii. Oczywiście w koprodukcji, ale z racji, że reżyserem jest artysta z tego właśnie kraju, powiedzmy, że i film "Głośniej od bomb" jest norweski. Ale i treść i przesłanie narodowości nie mają. A rzecz traktuje o utraconych więziach, które nigdy nie zrywają się do końca. Co nie znaczy, że łatwo je odbudować, i że zawsze jest to możliwe. Tyle, że po prostu, tak po ludzku, warto spróbować. Nawet ze świadomością, że może trzeba będzie płacić łzami. W tym przypadku, ojciec i dwaj dorośli synowie nie mogą poradzić sobie ze sobą po śmierci matki, i tracą ze sobą kontakt. Ale spotykają się kilka lat później. Okazją jest wystawa wyjątkowych fotografii ich matki i żony. Panowie spotykają się, zaczynają rozmawiać, i na jaw zaczynają wychodzić wszystkie duszone w sobie żale, rodzinne tajemnice i wybuchają tłumione przez lata uczucie. DUŻA RZECZ

Ale kino+ czwartek 14.12 o godz. 20:10
"Głośniej od bomb" (Louder Than Bombs) - dramat obyczajowy, Norwegia/Francja/Dania/USA 2015, reż. Joachim Trier, wyk. Gabriel Byrne, Isabelle Huppert, Jesse Eisenberg, Devin Druid, Amy Ryan, Ruby Jerins, Megan Ketch, David Strathairn, Rachel Brosnahan, Russell Posner (105 min)

Trzecim grudniowym filmem o nadziei będzie francusko belgijska komedia "Zupełnie Nowy Testament" z rewelacyjnym pomysłem, z genialnymi rolami i kilkoma tematami stanowiącymi niezły punkt wyjścia do bardziej osobistej refleksji. A przy okazji naprawdę niezła zabawa. Rzecz jest o mieszkającym w Brukseli Bogu, który nie jest ani przyjemnym, ani jakoś specjalnie nadającym się do lubienia gościem. Wbrew obiegowej opinii nie jest też wzorowym ojcem i mężem. Ale ma za to zmyślną córkę, która pewnego dnia włamuje się do jego boskiego komputera, i zaczyna świat układać na nowo, po swojemu. I ma żonę, która... Nie, no przecież ostatnią rzeczą jaką chciałbym zrobić tym tekstem, to zepsuć Wam zabawę. DOBRA ZABAWA

Ale kino+, czwartek 21.12 o godz. 20:10
"Zupełnie Nowy Testament" (Le tout nouveau testament) - komedia, Belgia/Francja 2015, reż. Jaco van Dormael, wyk. Pili Groyne, Benoit Poelvoorde, Catherine Deneuve, Francois Damiens (110 min)

Cykl zamknie wyjątkowy specjał z Chin, czyli dramat "Nawet góry przeminą", który w głównym konkursie MFF w Cannes walczył o Złotą Palmę. Akcja filmu toczy się kolejno w roku 1999, 2014 i kończy w 2025, a nadzieja jest w nim potraktowana chyba najbardziej przewrotnie. Można ów obraz potraktować jako opowieść o miłości, o rozstaniach i powrotach, ale również jako przyczynek do refleksji nad kondycją dzisiejszych Chin, a właściwie tamtejszego społeczeństwa, i jego ewolucję. Jest o zwycięstwie karmionego chciwością i rosnącą potrzebą konsumpcji rozpasanego kapitalizmu, jest o utracie tożsamości w obliczu dotykającej nawet tak dbający o swoją odrębność kraj jak Chiny globalizację. Mam nadzieję, że Was tym opisem nie przestraszyłem, bo to wszystko opowiedziane jest przez pryzmat frapującej historii pewnej miłości. A rzecz zaczyna się od tego, że dwaj przyjaciele zakochują się w tej samej lokalnej piękności. Ona wybiera bogatszego, rodzi im się syn... INTRYGUJĄCE

Ale kino+, czwartek 28.12 o godz. 20:10
"Nawet góry przeminą" (Shan he gu ren) - dramat obyczajowy, Chiny 2015, reż. Zhangke Jia, wyk. Tao Zhao, Yi Zhang, Jing Dong Liang, Zijian Dong, Sylvia Chang, Patrick Harvey, Russell Lambe, Lu Liu, Zishan Rong, Anna Sasson (122 min)

Wszystkie filmy zasługują na Waszą uwagę, więc będę o nich przypominał w Polecaju TV na blogu wTelewizji.pl, a tymczasem zapraszam do Ale kino+ we wszystkie grudniowe czwartki.

Więcej o: