Na jednej scenie spotkały się najciekawsze indywidualności polskiej muzyki. W zaskakujących kolaboracjach wystąpiło Raz, Dwa, Trzy z gościnnym udziałem BRODKI, Mariusza Lubomskiego, Dawida Podsiadło, Leszka Możdżera i ORGANKA.
Pierwszy koncert trasy Męskie Granie 2016 obfitował w wiele emocji, zaskakujących momentów i odkrywczych dźwięków. Podczas sześciogodzinnego koncertu publiczność zgromadzona przy scenie obok Cytadeli nie po raz pierwszy mogła przekonać się, jak wiele może wydarzyć się, kiedy spotkają się artyści o odmiennej wrażliwości, temperamencie i doświadczeniu.
Występ rozpoczął Daniel Bloom w towarzystwie Gaby Kulki, który zaprezentował melancholijny eteryczny materiał z płyty "Lovely Fair", na której wokalistka zaśpiewała znakomitą piosenkę "How We Dissapear". Po nich na scenie zameldował się Miuosh z Fandango Orkiestra. Jego żywiołowy występ rozbujał licznie zgromadzoną pod sceną publiczność.
Koncert Daniela Blooma i Gaby Kulki Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Sporo zaskoczeń i zmian klimatu przyniósł specjalny koncert Raz, Dwa, Trzy z gościnnym udziałem Mariusza Lubomskiego, Leszka Możdżera, BRODKI, Dawida Podsiadło oraz ORGANKA, który wykonał z zespołem żywiołową wersję piosenki "Nazywaj rzeczy po imieniu". Entuzjastycznie została powitana również BRODKA, która tego wieczoru wystąpiła z siedmioosobowym zespołem, prezentując bardziej rozbudowane aranżacje materiału pochodzącego głównie z nowego albumu.
Wiele emocji wywołał koncert Marii Peszek, która zaprezentowała mocny kontrowersyjny materiał z płyty "Karabin". Szczególnie mocno zabrzmiał singiel "Polska ABC i D". Dawid Podsiadło w czasie swojego występu po raz kolejny pokazał, że świetnie czuje się zarówno w lirycznych nostalgicznych piosenkach, ale też potrafi pokazać rockowy pazur.
Zwieńczeniem wieczoru był występ Męskie Granie Orkiestra, której frontmenami są w tym roku artyści o zupełnie innej wrażliwości - O.S.T.R., Dawid Podsiadło i ORGANEK - szef muzyczny tegorocznej Orkiestry. Szczególny entuzjazm i zadowolenie publiczności wywołało pojawienie się na scenie Andrzeja Grabowskiego, który z charakterystycznym dystansem i luzem zaśpiewał sentymentalny dyskotekowy przebój "Przytul mnie" z repertuaru Kombi.
Męskie Granie 2016 Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Z kolei BRODKA oczarowała publiczność nowoczesną, ale też niezwykle sensualną wersją kompozycji Krzysztofa Komedy z filmu "Rosemary's Baby". Nie mogło oczywiście zabraknąć tegorocznego hymnu Męskiego Grania, czyli utworu "Wataha", którym na zakończenie Dawid Podsiadło, O.S.T.R. i ORGANEK porwali całą zgromadzoną publiczność.
Pierwszy koncert trasy Męskie Granie 2016 był prawdziwą muzyczną ucztą, która zaostrzyła apetyt słuchaczy na więcej oryginalnych dźwięków. Nic dziwnego, że kolejne koncerty budzą wiele emocji i cieszą się ogromnym zainteresowaniem, czego dowodem są wyprzedane bilety na występy w Katowicach i Wrocławiu.
Bilety na koncerty w Krakowie (13.08.), Warszawie (20.08.) i Żywcu (27.08.) do nabycia na eBilet.pl.
Wyłącznym sponsorem trasy Męskie Granie 2016 jest marka Żywiec. Więcej informacji na temat wydarzenia można znaleźć na stronie www.meskiegranie.pl .