Wojciech Waglewski był pierwszym dyrektorem artystycznym Męskiego Grania. W jednym z odcinków Studia Ż nadawanego w 2020 roku, muzyk stwierdził, że "reklama dla pracownika muzycznego jest rzeczą wspaniałą, gdyż udział w takiej reklamie pozwala realizować przeróżne marzenia". Wspominając narodziny MG, Waglewski zaznaczył, że absolutnym początkiem był album "Męska muzyka" nagrany przez niego wraz z synami - Fiszem i Emade. Jednocześnie zarzekał się, że to nie on wymyślił nazwę "Męskie Granie" i dodał, że miał przez nią nie lada kłopoty.
Tekst ukazał się po raz pierwszy w czerwcu zeszłego roku. Został zaktualizowany.
- Ta nazwa została z jednej strony mocno przyatakowana przez ludzi uprawiających muzykę ostrą, hardkorową, że to jest prawdziwa męska muzyka; z drugiej przez ruch feministyczny; no i ciężko mi było się z tymi zarzutami uporać - opowiadał pierwszy dyrektor artystyczny Męskiego Grania. - Ja sobie wymyśliłem taką teorię, że [ta muzyka jest] męska, bo poświęca się ją kobiecie - skwitował. Zapytany o to, czy wyobrażał sobie, że Męskie Granie stanie się tak wielkim wydarzeniem jak dziś, Waglewski odpowiedział:
Myślałem, że to będzie totalna porażka, ponieważ zaproponowałem artystów raczej mało pokazujących się w telewizji, w radiu. (...) To umocniło moją wiarę w wielkość narodu polskiego. Pozapraszałem artystów, których podziwiałem, których z dumą mogłem pokazać moim kolegom z zagranicy, żeby szczęki im opadły. (...) Zakładaliśmy, że te pierwsze festiwale będą dosyć kameralne, około pięciu tys. osób, ale już na początku to przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania, bo ludzie naprawdę tłumnie ruszyli, żeby posłuchać Tomka Stańki, Leszka Możdżera, DJ-a Eproma, Jacaszka... Dumny jestem z kraju, w którym żyję, mieszkam i pracuję.
Wojciech Waglewski ujawnił też kulisy tworzenia pierwszego singla Męskiego Grania, czyli "Wszyscy muzycy to wojownicy". Jak stwierdził artysta, mocny, rockowy utwór, wykonany z Maciejem Maleńczukiem i Abradabem, to w rzeczywistości "pastisz" i "beka z hard rocka amerykańskiego, którą ludzie wzięli na poważnie". - "Maleńki" ze swoim tekstem świetnie to podłapał - śmiał się Waglewski.
Kolejne single trasy sponsorowanej przez Żywiec zyskiwały fanów, którzy nawet po ostatnim koncercie trasy chętnie do nich wracają. Rekordzistą jest tu "Początek" z 2018 roku. Utwór wykonywany przez Korteza, Krzysztofa Zalewskiego i Dawida Podsiadłę odtworzono w serwisie You Tube już ponad 123 mln razy. Dużą popularność zdobył też już tegoroczny hymn "I ciebie też, bardzo". Tym razem Męskie Granie Orkiestra tworzą Podsiadło, Daria Zawiałow i Vito Bambino. Wrażenie robi nie tylko piosenka, ale nakręcony w całości dronem teledysk:
Na żywo będzie można usłyszeć ten utwór jeszcze dwukrotnie - w sobotnie wieczory w Poznaniu i Żywcu. W piątki natomiast wybrzmi m.in. "Świt" w wykonaniu Zawiałow, króla i Igo. Line-up prezentuje się tak:
Finałowy koncert z Żywca będzie transmitowany online, będzie można go oglądać m.in. na Gazeta.pl.