Jak powstała Męskie Granie Orkiestra? Zaczęło się od piosenki Krawczyka i Nosowskiej, którą dokończył Smolik

Choć mogłoby się wydawać, że bez Męskie Granie Orkiestry nie ma Męskiego Grania, pomysł na taką supergrupę narodził się dopiero w czwartej edycji projektu. W jej powstaniu palce maczali Andrzej Smolik, Kasia Nosowska i Paweł Krawczyk, a zapalnikiem była jedna niedokończona piosenka.

W pierwszym odcinku Studia Ż Andrzej Smolik, szef pierwszej w historii Męskie Granie Orkiestry, opowiedział o okolicznościach, w których MGO została powołana do życia. Kiedy Kasia Nosowska i O.S.T.R. pełnili funkcję dyrektorów artystycznych podczas czwartej edycji Męskiego Grania, narodził się pomysł stworzenia specjalnego zespołu, który początkowo miał grać... jedną piosenkę.

Męskie Granie Orkiestra najpierw nazywała się Small Synth Orchestra. I grała Kraftwerka

Andrzej Smolik zdradził, że Paweł Krawczyk - kompozytor i muzyk zespołu Hey, mąż Kasi Nosowskiej - siedem lat temu poprosił go o pomoc w ukończeniu pewnego kawałka. Współpraca okazała się udana, ale, jak wspominał Smolik, utworu nie miał kto zagrać. Wtedy, podczas prac nad kolejną edycją Męskiego Grania, powstała idea zbudowania specjalnego zespołu. Siły połączyli m.in. Smolik, Nosowska oraz O.S.T.R. i nagrali ukończoną przez Krawczyka i Smolika piosenkę "Jutro jest dziś".

 

- Nie można zbudować zespołu, żeby grać jeden numer - mówił Smolik w Studiu Ż. Stąd właśnie wypłynął kolejny pomysł - supergrupa miała grać covery piosenek swoich członków i jeden numer zagraniczny. W przypadku tego ostatniego wybór padł na "Das Model" Kraftwerka. Kasia Nosowska w Studiu Ż żartowała, że niemiecki tekst był dla niej sporym wyzwaniem i na żadnym koncercie nie zaśpiewała go w całości poprawnie. 

 

Format supergrupy przyjął się na tyle dobrze, że od 2014 roku Męskie Granie nie ma dyrektora artystycznego. Powstaje za to wyjątkowa, zawsze różniąca się od poprzednich Męskie Granie Orkiestra. Nad jej pierwszym wcieleniem również czuwał Andrzej Smolik, a owocem wspólnego muzycznego wysiłku był przebojowy singiel "Elektryczny" zaśpiewany przez Monikę Brodkę i Dawida Podsiadło.

 

Męskie Granie 2020 odbędzie się w naszych domach. Singla nie zabraknie

Ze względu na epidemię koronawirusa trasa nie odbędzie się w tradycyjnej formie. Marka Żywiec, sponsor projektu, przygotowała jednak niespodziankę dla miłośników wydarzenia. Podobnie jak w poprzednich latach powstał singiel promujący projekt, który został nagrany przez zupełnie nową Męskie Granie Orkiestrę.

Przed premierą utworu fani będą mogli przypomnieć sobie poprzednie hymny trasy - wszystko za sprawą interaktywnego formatu Studio Ż, który wystartował 13 czerwca. Kolejny odcinek 20 czerwca - transmisję obejrzycie w mediach społecznościowych Męskiego Grania i na Gazeta.pl. Tegoroczne ogłoszenie członków składu Męskie Granie Orkiestra oraz premiera utworu i teledysku odbędą się zaś 1 lipca.

Więcej o:

Polecane dla Ciebie