POPKultura Extra. Męskie Granie Orkiestra najpierw nazywała się po angielsku i grała Kraftwerka

Zanim poznamy skład tegorocznej Męskie Granie Orkiestry i usłyszymy najnowszy singiel, wracamy wspomnieniami do pierwszych edycji projektu. MG od początku chętnie szło pod prąd - jego historię najpierw zmieniła Kasia Nosowska, a po niej zespół zwany Small Synth Orchestra, bez którego Męskie Granie mogłoby dziś mieć zupełnie inny kształt.

"Ja mam w sobie żar/Jestem jak kaflowy piec/Jak reaktor mam atomową w sercu siłę, moc" - śpiewała w singlu "Jutro jest dziś" Kasia Nosowska, którą w 2012 roku zaproszono do przełamania męskości Męskiego Grania. Nowa dyrektor artystyczna w trzeciej edycji wprowadziła kobiety na salony MG, a w czwartej połączyła siły z O.S.T.R.-em, by stworzyć jeden z ciekawszych duetów ostatnich lat. Wspomniany utwór "Jutro jest dziś" również niesie ze sobą kawał historii, bo gdyby nie on i jego twórcy - Nosowska, Paweł Krawczyk i Andrzej Smolik - moglibyśmy nigdy nie zetknąć się z Męskie Granie Orkiestrą.

Choć w tym roku Męskie Granie zostaje w domu, i tak nie oszczędzi nam wyjątkowych muzycznych spotkań. 1 lipca dowiemy się, kto tym razem zasilił skład MGO i premierowo posłuchamy wyczekanego singla. 

Więcej o:

Polecane dla Ciebie