"Początek" jest tak chwytliwy, że nagrał go po polsku koreański zespół. Męskie Granie wybitnie promuje naszą muzykę

"Początek" to bodaj najpopularniejszy hymn Męskiego Grania - w trzy lata od premiery teledysk do piosenki ma już ponad 122 mln wyświetleń. Utwór jest na tyle chwytliwy, że dotarł poza granice Polski i doczekał się swojego coveru w wykonaniu k-popowego zespołu. To o tyle imponujące, że wokaliści śpiewają po polsku.

Męskie Granie 2018 dało nam "Początek" - utwór napisany przez Krzysztofa Zalewskiego, a wykonany wspólnie z Dawidem Podsiadło i Kortezem. Piosenka zawojowała słuchaczy nie tylko w Polsce - szybko dotarła także poza granice Polski. Kilka miesięcy po premierze koreański zespół k-popowy zagrał dla swoich fanów cover tego przebojowego hymnu MG.

Zobacz wideo Męskie Granie poszerza muzyczne horyzonty. Tych artystów warto mieć na oku

Czytaj też: "Początek" ma już ponad 100 mln wyświetleń i dotarł za granicę. "Chcę się nauczyć polskiego, żeby to zaśpiewać"

Koreański zespół zagrał po polsku piosenkę z Męskiego Grania 2018

Koreański boysband MONT składa się z wokalistów, którzy niewątpliwie mają dobre ucho do języków. Grupa przybyła na koncert do Warszawy kilka miesięcy po premierze piosenki, która latem rozbujała całą Polskę. Młodzi wykonawcy mieli niezłą niespodziankę dla polskich fanów zgromadzonych w klubie Proxima. Zaśpiewali hymn sponsorowanej przez Żywca trasy Męskie Granie 2018 i zrobili to fenomenalnie.

 

Jak widać, Męskie Granie świetnie wciela w życie koncepcję promowania polskich artystów, a i przy okazji udowadnia, że muzyka potrafi łączyć ludzi z całego świata. Pod nagraniem z warszawskiego klubu czytamy:

Usłyszeć Koreańczyka mówiącego "nagusieński" to to, czego potrzebowałam dzisiejszego dnia.
Ok Podsiadło, Kortez i Zalewski - czas na Waszą wersję ich koreańskiego numeru.
Przecież oni mówią tak pięknie po polsku, Matko Boska. Początek jakby był Polakiem normalnie.
To uczucie, gdy Koreańczycy mówią lepiej po polsku niż ty.
Zazdroszczę osobom, które były na koncercie..
Nie mogę uwierzyć, że to nie playback, przecież oni śpiewają tak czysto po polsku.

Ktoś też zaproponował: "Trzeba to wysłać Zalewskiemu, Kortezowi i Podsiadle, żeby zobaczyli" oraz "Powinniście zostać zaproszeni na Męskie Granie, żeby zagrać na głównej scenie ten wspaniały cover. Żywiec - liczymy na was". Inna fanka zwraca uwagę: "Polska piosenka i to się rozumie" oraz "Kolega mi to podesłał. Na początku nie wiedziałam o co chodzi, bo myślałam, że to nasi Polacy śpiewają". Ktoś zwraca uwagę - "To, że nauczyli się polskiego, jest już piękne, a to że nauczyli się zaśpiewać polską piosenkę, co jest na pewno dużo trudniejsze, jest jeszcze piękniejsze i zrobili to dla swoich fanów. Najsłodsze było to, jak mówili "biec" albo "Nagi, nagusieńki". Ten moment, gdy nie wiesz jak napisać coś po polsku". Tak brzmi piosenka w oryginale:

 

MONT to południowokoreański boysband, który w 2017 roku wydał swój pierwszy singiel "Sorry". Jak widać, w Polsce już ma sporo fanów, a scoverowanie "Początku" niewątpliwie sprawiło, że o grupie usłyszeli ludzie, którzy nie interesują się k-popem.

K-pop to obecnie jeden z najpopularniejszych gatunków muzycznych na świecie - dawno wyszedł poza pojęcie wyłącznie nurtu muzycznego i łączy się także z bardzo silnie rozwiniętą subkulturą. K-pop powstał na początku lat 90. w Korei Południowej. Łączy w sobie rozmaite elementy kojarzone z zachodnią muzyką rozrywkową i podlewa je sosem koreańskich tradycji ludycznych.

Usłyszmy tam melanż dance-popu, electro, popu, rocka, jazzu, hip-hopu, R'n'B czy opery. Do tego dochodzi prezentacja sceniczna rodem z japońskiej sceny popowej, dużo układów choreograficznych, chwytliwe i proste słowa piosenek - często śpiewane w języku angielskim. Według francuskiego Instytutu Adiowizualnego, k-pop to "połączenie muzyki syntezowanej, precyzyjnych układów tanecznych i modnych, kolorowych strojów". Rozwija się tak prężenie, że nazywany jest produktem eksportowym Korei, który znacząco napędza gospodarkę. Rząd organizuje nawet co rok K-Pop World Festival, na który zaprasza fanów muzyki z całego świata.

Męskie Granie 2020. Premiera singla w Studiu Ż

W tym roku podczas trasy Męskiego Grania fani słyszą aż dwa hymny - w piątki Daria Zawiałow, król i Igo wykonują "Świt", a w soboty jeden z autorów "Początku" - Dawid Podsiadło - łączy siły z Zawiałow i Vito Bambino, by wyśpiewać "I ciebie też, bardzo". Dlaczego? Przedstawiciele Żywca już w zeszłym roku, gdy z powodu pandemii odbył się tylko jeden koncert bez publiczności, wiedzieli, że to się nie może tak skończyć, i zaprosili członków Męskie Granie Orkiestra 2020 do powrotu. 

 

Już pierwsze koncerty w Krakowie udowodniły, że wszyscy artyści byli wygłodniali kontaktu z publicznością, a wielbiciele Męskiego Grania udziału w koncertach. W tym roku odbędzie się jeszcze sześć koncertów - w Warszawie, Poznaniu i Żywcu. Koncert 28 sierpnia z Amfiteatru pod Grojcem, podczas którego zagrają Zalewski, Ralph Kaminski, Natalia Przybysz, Kaśka Sochacka i Męskie Granie Orkiestra 2021, będzie transmitowany online. Także w portalu Gazeta.pl.

Tekst pierwotnie ukazał się w 2020 roku, został jednak zaktualizowany.

Więcej o: