W tym roku konkurs Eurowizji został odwołany, nad czym z pewnością boleją rzesze fanów tej imprezy, których w Polsce nie brakuje. Na osłodę 26 czerwca Netflix wypuści film "Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga", będący owocem szczerego zamiłowania Willa Ferrella do tej europejskiej fiesty. W tym tygodniu na Netfliksie pokaże się też wyczekiwany trzeci sezon "Dark", a na dokładkę emocji już w nadchodzącą środę poznamy skład tegorocznego wcielenia Męskie Granie Orkiestry i po raz pierwszy usłyszymy singiel promujący MG w tym roku.
Skoro mowa o Męskim Graniu - czy jest możliwe, że właśnie brzmienia rodem z tej trasy mogłyby uratować honor Polski na Eurowizji, o który zażarcie walczymy od lat? A może szkopuł leży w tym, że naszym eurowizyjnym propozycjom brakuje luzu, którym Męskie Granie wręcz epatuje? Na ten temat debatujemy w najnowszej POPkulturze.