23 października na ekrany telewizorów na całym świecie - w tym w Polsce! - wraca jeden z najpopularniejszych seriali ostatnich lat: "The Walking Dead". To już 8. sezon starcia ludzkości z zombiakami, ale serial ten już dawno przestał opowiadać o walce z nieumarłymi.
Jasne, wciąż pojawiają się zombie, ale od dłuższej chwili są one raczej męczącym (niekiedy zabawnym) dodatkiem do fabuły. Teraz bohaterom chodzi już o coś więcej, niż tylko zwykłe przetrwanie apokalipsy. W ostatnim sezonie próbowano na nowo stworzyć zręby cywilizacji.
Teraz opowiadamy o budowaniu cywilizacji i tym, na czym te cywilizacje w ogóle budować - mówi w wywiadzie Andrew Lincoln, który wcielił się w Ricka Grimesa.
Ale jest jeden człowiek, któremu nie pasuje tworzenie nowej cywilizacji bez ładu i składu (jak to się dzieje w Alexandrii, w Królestwie i w Hilltop). To oczywiście Negan, przywódca Sanktuarium, który rządzi twardą ręką - choć bardziej można tu mówić o zwykłym terrorze i sile. To przeciwko niemu w 8. sezonie powstanie koalicja społeczności, które ucierpiały w wyniku jego działań. Czy uda im się pokonać Negana? Jego metody są - i owszem - brutalne, ale też skuteczne. Jego ludzie są zdyscyplinowani i karni. Czy zbieranina pod przywództwem Ricka, Daryla, Maggie i Ezekiela ma w ogóle szanse w starciu z taką armią?
Co wydarzy się w 8. sezonie serialu? Wreszcie dojdzie do ostatecznego starcia dwóch głównych sił - zwolenników Ricka i zwolenników Negana. 100. odcinek - jubileuszowy i premierowy zarazem - zatytułowano po prostu "Mercy", ponieważ razem z całym sezonem będzie rozstrzygał kwestie podstawowe: czy w postapokaliptycznym świecie jest miejsce na litość, czy tylko na brutalną siłę? 100. odcinek jest wybuchowy (dosłownie) i brutalny. Pokazuje przygotowania do zasadzki na Negana, a nawet część realizacji planu. Jednak na rozwiązanie kwestii Zbawców i szalonego (?) przywódcy Sanktuarium trzeba będzie zapewne poczekać jeszcze kilka odcinków.
"The Walking Dead", sezon 8. można oglądać w każdy poniedziałek od 23 października na kanale FOX. Wszystkie odcinki nowego sezonu będzie można obejrzeć tuż po amerykańskiej premierze, czyli o godzinie 3:30 nad ranem. Ci zaś, którzy nie bardzo chcą w nocy z niedzieli na poniedziałek siedzieć przed telewizorami z oczami na zapałkach, mogą włączyć kanał FOX o godzinie 22 w poniedziałek i obejrzeć powtórkę odcinka.
Na 8. sezonie "The Walking Dead" się nie kończy. Twórcy już zapowiadają, że będą kontynuowali historię. I chociaż z każdym sezonem odchodzi (napiszmy to wprost - ginie brutalną śmiercią) wiele kluczowych dla fabuły postaci, producenci mówią nawet o planach na 12 sezonów serialu. To oznacza, że czekają nas jeszcze przynajmniej cztery lata z zombiakami.