Polskie produkcje podbijają serca widzów. Ten serial z gwiazdorską obsadą stał się prawdziwym hitem

"Szadź" to przykład serialu, o którym można śmiało powiedzieć - "Dobre, bo polskie". Produkcja z Maciejem Stuhrem i Aleksandrą Popławską w rolach głównych powstała na podstawie bestsellerowego kryminału cenionego pisarza Igora Brejdyganta. Opowieść o starciu nieustępliwej policjantki i przebiegłego psychopaty-mordercy wciągnęła widzów tak bardzo, że 2 września na Player.pl trafi już trzeci sezon serialu. Co ciekawe, część odcinków wyreżyserował sam odtwórca roli Piotra Wolnickiego.

"Byłem nastawiony sceptycznie, ale serial wciągnął prawie od samego początku... Stuhr mile zaskoczył. Polecam!", "Jeden z lepszych polskich seriali, jakie ostatnio oglądałem. Serial ma tylko 7 odcinków, więc akcja dość szybko się toczy, nie ma zbędnej gadaniny. A Stuhr jako psychopata naprawdę świetny, bardzo dobrze wcielił się w swoją rolę", "Totalnie mnie wciągnęło, Stuhr i Popławska to świetni antagoniści", "Mi się bardzo podoba, cieszę się, że się zdecydowali na kolejne sezony, a nie poprzestali na tych 7 odcinkach", "No mnie Maciek Stuhr nie zaskoczył - jest świetnym aktorem. Jako psychopata wypadł genialnie" - to tylko niektóre recenzje zadowolonych widzów, którzy swoimi opiniami podzielili się w sieci.

"Szadź" wraca z trzecim sezonem już jesienią

"Szadź" to przykład przewrotnego thrillera, w którym zagadką nie jest tożsamość mordercy, a motywy jego działania. Niemal od samego początku widzowie zdają sobie sprawę z tego, że to grany przez Macieja Stuhra Piotr Wolnicki jest psychopatycznym seryjnym mordercą - co doskonale skrywa przed resztą świata. Na pozór to wzorowy ojciec i ceniony religioznawca, do którego policja często zwraca się o pomoc. Świetnie potrafi manipulować ludźmi i odwracać od siebie uwagę, a robi to tak cynicznie i świadomie, że widzowi trudno nie poczuć oburzenia.

Wolnicki nawet kiedy zostaje złapany niemal na gorącym uczynku i dochodzi do procesu, knuje i kłamie tak, że potrafi większość ludzi omamić i przekonać do swojej wersji wydarzeń. Jako pierwsza przejrzała go komisarz Agnieszka Polkowska (Aleksandra Popławska), której oczywiście nikt nie chce wierzyć i to ona nie ustaje w wysiłkach, żeby powstrzymać Wolnickiego przed krzywdzeniem kolejnych osób. A w trzeciej serii będzie jeszcze bardziej mrocznie i niebezpiecznie.

Akcja osadzona została rok po próbie morderstwa Lili i ucieczce Wolnickiego. Teraz jest zbiegiem i ukrywa się na głębokiej prowincji. Po spotkaniu z nieznajomym wpada na pomysł, by upozorować swoją śmierć i zacząć nowe życie pod przybraną tożsamością. Jak na ironię w niewielkim miasteczku stara się o posadę kościelnego organisty – kto może wzbudzić większe zaufanie niż człowiek religijny i uduchowiony?

W małej i spokojnej miejscowości, w której nie dzieje się za wiele, Wolnicki czuje się jak ryba w wodzie. Tak jak kiedyś przekonywał wszystkich, że jest wzorowym mężem, ojcem i profesorem, tak teraz wykorzystuje dobrą wolę mieszkańców małego miasteczka i kreuje się przed nimi na wzorowego obywatela. Ale inne nazwisko czy zmiana wyglądu wcale przecież nie oznaczają, że zmienił się jako człowiek. Zło ciągle w nim drzemie. Strach pomyśleć, jaki nowy plan kluje się w jego zwyrodniałym umyśle: jak długo pozwoli miejscowym dalej wieść ich dotychczasowe i spokojne życie? Jaki koszmar im zgotuje?

Przecież teraz policja jest przekonana, że groźny morderca nie żyje. Wolnicki jest na wolności już jakiś czas i wydaje mu się, że ciągle może bezkarnie folgować swoim mrocznym żądzom. I właśnie zaczyna sączyć swój jad w nowym miejscu - wśród ludzi zupełnie nieświadomych tego, z kim mają do czynienia. Kiedy i jak uderzy? Kto padnie jego ofiarą?

Czy znajdzie się ktoś taki, jak Agnieszka Polkowska, która jako jedyna nie dała się omamić mordercy? A ona też ma swoje problemy – po ostatnim starciu z Wolnickim została zwolniona ze służby, więc otworzyła biuro detektywistyczne. Tylko ona jest teraz pewna, że to tylko kwestia czasu, aż usłyszy o kolejnym morderstwie.

Maciej Stuhr po dwóch stronach kamery

Nowy sezon "Szadzi" zadebiutuje już 2 września w Player.pl i to w rozdzielczości 4K – widzowie będą mogli zobaczyć nawet najmniejszy szczegół na ekranie. W obsadzie ponownie znaleźli się: oczywiście Maciej Stuhr i Aleksandra Popławska, a także Bartosz Gelner, Karolina Gorczyca, Anna Cieślak, Anna Ilczuk, Mirosław Zbrojewicz, Wiktor Piechowski oraz Marek Kalita. Dołączyli teraz do nich m.in. Jowita Budnik, Magdalena Popławska, Aleksandra Skraba, Dariusz Chojnacki, Piotr Trojan, Lesław Żurek, Diana Zamojska oraz Sebastian Pawlak.

Co więcej, tym razem reżyserka wiodąca Anna Kazejak dostała nie byle jaką pomoc. Część scen trzeciego sezonu wyreżyserował odtwórca głównej roli, Maciej Stuhr. Producentka ze strony TVN Warner Bros. Discovery Adrianna Przetacka opowiada:

Gdy Michał Kwieciński z Akson Studio wyszedł z propozycją, żeby Maciek Stuhr wyreżyserował część scen nowego sezonu, wszyscy zareagowaliśmy entuzjastycznie. Znając autorskie filmy Maćka, wiedzieliśmy, że przy współpracy z Anką Kazejak, która jest reżyserką całego sezonu, świetnie poradzi sobie w komercyjnej i dobrze znanej sobie produkcji. Maciek bardzo się zaangażował i wniósł do reżyserowanych przez siebie scen wiele inspirujących pomysłów.

Sam aktor komentuje:

Mam wrażenie, że szykujemy dla widzów naprawdę wyjątkowy sezon. Historia Wolnickiego skręca w zupełnie nowe rejony, co dla widzów będzie świetną odmianą, a jednocześnie klimat grozy jeszcze się wzmacnia. Dla mnie ta odsłona, to również wzięcie jeszcze większej odpowiedzialności za ostateczny efekt, bo podjąłem się wyzwania wyreżyserowania wielu scen, jak również przygotowania całego sezonu razem z Anią Kazejak. Nie mogę się doczekać premiery!
Więcej o: