POPKultura Extra. Ale wkoło jest chaotycznie, czyli jak Zbigniew Hołdys przestawiał szyki w Perfekcie

Najpierw było dwóch muzyków Breakoutu i dwie Alibabki, później do akcji wkroczył Zbigniew Hołdys, zrobił przetasowanie, w zespole pojawił się Grzegorz Markowski, parę lat później Hołdys ogłosił, że z Perfektem koniec... A to i tak tylko część perturbacji w historii grupy Perfect. Wspominamy je w "POPkulturze".
Zobacz wideo

Kto od początku śledzi losy zespołu Perfect, ten wie, że nie brakuje w nich zwrotów akcji. Odkąd do grupy w 1978 roku dołączył Zbigniew Hołdys, kombinacjom nie było końca. Perfect rozwiązywał się i reaktywował kilkukrotnie - raz z Hołdysem, raz bez niego... a jednak dotrwał aż do 2020 roku, kiedy Grzegorz Markowski podjął decyzję o opuszczeniu zespołu. W "POPkulturze" przypominamy wycinek burzliwej osi czasu związanej z działalnością Perfektu.

Więcej o:

Polecane dla Ciebie