Nowy film Marvela oraz polska produkcja z Maciejem Stuhrem, Agnieszką Grochowską, Jaśminą Polak i Grzegorzem Damięckim zwróciły naszą uwagę wśród kinowych premier. Na małym ekranie można obejrzeć np. "Schody", o których także mówimy w nowej "POPkulturze".
Więcej miejsca w tym tygodniu poświęciliśmy filmowi "Fucking Bornholm". Film Anny Kazejak dotyka tematu tożsamości w czasach, gdzie znane nam do tej pory wzorce przestały mieć znaczenie. Kryzys w związku, problemy z komunikacją, zmęczenie oczekiwaniami innych...
- Wierzę, że istnieje duża szansa na opowiedzenie uniwersalnej, przejmującej historii o zmaganiu się ludzi z własną naturą, siłowaniu się z konwenansem. O odpowiedzialności za dzieci i za "drugą połowę". Szalenie istotny jest ton, w którym film zostanie opowiedziany – lekki i momentami zabawny. Chodzi nam bowiem o osadzenie tej historii w konwencji dramato-komedii, nie zaś ciężkiego dramatu - mówi o "Fucking Bornholm" Kazejak, która jest współautorką scenariusza serialu audio, który powstał najpierw, autorką książki i reżyserką wersji filmowej, której zwiastun możecie zobaczyć tutaj.
Więcej informacji o filmach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kazejak opowiada historię grupy przyjaciół, która wybiera się z dziećmi na tradycyjny wyjazd na długi weekend, który od lat spędzają na duńskiej wyspie Bornholm. Incydent między dziećmi wywoła falę kryzysu w ich relacjach. Każda z par sprawia wrażenie szczęśliwej, ale czy tak jest naprawdę? Czy żyją pozorami? Będzie można sprawdzić na dużym ekranie.
Premiera filmu odbyła się 2 maja na Międzynarodowym Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA, a teraz trafia do kin. Maciej Stuhr na festiwalu Mastercard Off Camera uzyskał podwójną nominację - za rolę w filmie "Powrót do tamtych dni" i "Fucking Bornholm" właśnie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina