Jakub Gierszał jest jednym z najlepszych aktorów młodego pokolenia. Uwagę zwracał na siebie już drugoplanowym epizodem Kazika w filmie "Wszystko, co kocham" z 2009 roku, a dwa lata później jego nazwisko stało się jednym z najgłośniejszych w polskim kinie, dzięki głównej w uderzającym obrazie "Sala samobójców" Jana Komasy. Później m.in. znalazł się w gronie młodych aktorów wyróżnionych w programie Shooting Stars na festiwalu filmowym w Berlinie, czyli słynnym Berlinale. Osoby, które znajdują się w finale, określa się mianem najbardziej obiecujących młodych europejskich aktorów. Wziął także swego czasu udział w zdjęciach do amerykańsko-japońskiego filmu "Drakula: Historia Nieznana", który potem został nagrodzony Saturnem dla najlepszego horroru.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie da mu się odmówić tego, że wybiera zazwyczaj ciekawe projekty i nie boi się eksperymentować z gatunkami filmowymi. Występował w dramatach historycznych, komediach czy filmach kina akcji. Pojawił się m.in. w entuzjastycznie przyjętych na prestiżowym festiwalu Sundance "Córkach dancingu" Agnieszki Smoczyńskiej - połączeniu musicalu, horroru i komedii. Potem m.in. zagrał główną rolę w "Najlepszym" - wyreżyserowanej przez Łukasza Palkowskiego filmowej biografii Jerzego Górskiego, który już po wyjściu z uzależnienia od narkotyków i ustanowił rekord w triathlonowych mistrzostwach świata, zdobywając tytuł mistrza na dystansie DoubleIronman z czasem 24 h: 47 min: 46 sek. Widzowie mieli też okazję go zobaczyć w mrocznym wcieleniu - w serialu "Chyłka" grał zafascynowanego główną bohaterką psychopatycznego milionera. Przekrój ról ma szeroki, ale zapewnia, że występ w najnowszym "Doppelgängerze" to dla niego wyzwanie. - Czegoś takiego jeszcze nie grałem. To człowiek ode mnie tak inny, projekt różni się też od materiału, na jakim pracowałem do tej pory - opowiadał nam w trakcie rozmowy na planie filmu Jana Holoubka. I chwalił reżysera: - Holoubek ma konkretną wizję tego filmu. Mamy tu dobry stary styl lat 70.
Fabuła filmu skupia się na życiu dwóch bohaterów żyjących równolegle. Hans (Jakub Gierszał) i Jan Bitner (Tomasz Schuchardt) żyją oddzieleni od siebie żelazną kurtyną. Hans pracuje w urzędzie w Strasburgu, wiedzie spokojne, wręcz monotonne życie. Bitner to polski patriota, zaangażowany w sprawy "Solidarności" i walkę o wolną Polskę. Razem z rodziną mieszka w Sopocie. Z pozoru ich życie jest zupełnie różne, jednak jest pewien szczegół, który połączył ich życiorysy na zawsze. Obaj będą musieli odpowiedzieć sobie na bardzo ważne pytania dotyczące swojej tożsamości.
W roli głównej występuje Jakub Gierszał, a towarzyszą mu znana z serialu "Sloborn" Emily Kusche. Poza nimi w obsadzie znaleźli się: Tomasz Schuchardt, Wiktoria Gorodeckaja, Andrzej Seweryn, Katarzyna Herman, Nathalie Richard, Joachim Raaf oraz Jessica McIntyre. Zdjęcia do filmu będą realizowane m.in. w Warszawie, Trójmieście, Bydgoszczy, Wrocławiu i Rydze na Łotwie. Jak podkreśla reżyser:
Najważniejszą dla mnie warstwą filmu, ukrytą pod kryminałem, jest ta psychologiczna, dotycząca tożsamości. 'Doppelgänger. Sobowtór' jest opowieścią o jej utracie. Fascynująca jest dla mnie równoległość bohaterów, którzy niemal równocześnie tego doświadczają. To gatunkowy thriller psychologiczny, który przenosi nas w fascynujący czas końca lat 70-tych i początek kolejnej dekady. Rozgrywa się po dwóch stronach żelaznej kurtyny równocześnie.
Główny bohater osiada we Francji, korzystając z komfortu i wolności, jakie oferował zamożny Zachód, wtapia się w lokalną społeczność w ramach działań wywiadowczych. W tle głównego wątku rozgrywa się 'wielka historia' przełomu dekad - wydarzenia Sierpnia ‘80, mroczne lata stanu wojennego i w końcu czas transformacji. To dla mnie okres niezwykle pociągający.