Przez koronawirusa ekipa filmowa utknęła w Wuhan. Nakręcili porażający film z miasta odciętego od świata

"Wuhan: Długa noc" to przejmujący obraz tego, jak wygląda życie w opanowanym przez epidemię koronawirusa mieście. Uwięzieni i odcięci od świata filmowcy nakręcili krótkometrażowy film, który na chińskiej stronie Weibo obejrzano już miliony razy.

Wybuch epidemii koronawirusa w Chinach doprowadził do tego, że miasto Wuhan zostało 23 stycznia zamknięte i poddane ścisłej kwarantannie. W tym czasie w mieście pracowała ekipa filmowa, która razem z 14 milionami innych ludzi musi zostać na miejscu, aż nie minie niebezpieczeństwo. Prace nad ich pierwszym projektem przerwano. Zamiast tego filmowcy uwiecznili opustoszałe ulice miasta-widomo.

Czytaj też: Chiński reżyser nie żyje przez koronawirusa. Choroba zabiła także jego rodzinę

Tak wygląda życie w Wuhan

Reżyser Lan Bo powiedział serwisowi Sixth Tone: "Moja ekipa utknęła w Wuhan. Chcieli zrobić coś znaczącego. Postanowili nagrać to, co się tam stało. Od zamknięcia miasta nie było tak przekrojowego wglądu w miasto. Czuję, że to będą historycznie wartościowe zdjęcia - zwłaszcza dla naukowców i innych dokumentalistów".

Lan i operator Xie Dan wraz z pozostałymi członkami ekipy objechali miasto i nakręcili na swoich telefonach ulice opustoszałego Wuhan. Zdjęcia zmontowano i w ten sposób powstał trwający mniej niż 5 minut film, który możecie zobaczyć pod tym LINKIEM.

Film nazwano "Wuhan: Długa noc", został umieszczony na chińskim serwisie społecznościowym Weibo - tam wyświetlono go miliony raz, a licznik ciągle bije - donosi IndieWire. Lan Bo planuje stworzyć pełnometrażowy film dokumentalny.

Profesor Chen Bo z Huazhong University of Science and Technology w Wuhan uważa, że wprowadzenie domowej kwarantanny dla zarażonych osób może prowadzić do zwiększenia liczby zachorowań, a do tego pozbawia chorych dostępu do opieki lekarskiej - donosi chińska gazeta "Caixin".

Koronawirus na świecie

Do 2118 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach, poza tym krajem zmarło w wyniku zakażenia dziesięć osób. Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała o najniższej liczbie nowych zarażeń od prawie miesiąca. W środę wykryto niespełna 400 przypadków zarażenia patogenem.

Zamieszkiwana przez prawie 60 mln osób prowincja Hubei objęta jest kwarantanną. Obowiązkowa dwutygodniowa kwarantanna w warunkach domowych obowiązuje też wszystkie osoby powracające do Pekinu.

Pierwsze objawy zakażenia koronawirusem z Wuhan są podobne do objawów grypy. Pojawiają się wysoka gorączka, ból głowy, ból gardła i kaszel, uczucie wyczerpania, brak apetytu oraz trudności w oddychaniu. Choroba jest niebezpieczna przede wszystkim dla tych, którzy mają zaburzenia odporności, dla osób starszych i dla osób leczonych onkologicznie. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka, możliwe jest też zarażenie się poprzez kontakt ze zwierzętami oraz spożywanie mięsa i owoców.

Pocałunek przez szpitalną szybę. Chińska pielęgniarka od dwóch tygodni nie może spotkać się ze swoim chłopakiem

Zobacz wideo
Więcej o: