Anna Gacek po 19 latach została odsunięta od pracy na antenie radiowej Trójki. Dziennikarka nie dostała nawet szansy, żeby pożegnać się ze słuchaczami w którymkolwiek ze swoich programów. W ramach solidarności z koleżanką po fachu z występów w Trójce zrezygnował także Wojciech Mann, który razem z nią prowadził "W Tonacji Trójki". Niedługo potem decyzję o odejściu z radia ogłosili także Gaba Kulka i Jan Młynarski. Rozgłośnia znalazła sposób, żeby zapełnić lukę po poniedziałkowej audycji Gacek.
Czytaj też: Wojciech Mann pojawił się w mediach społecznościowych. Komentuje: "W du**e to mam i auf Wiedersehen"
Anna Gacek w poniedziałki wieczorem prowadziła audycję "Aksamit". Od teraz słuchacze zamiast niej będą mogli posłuchać Marka Wiernika, który prowadzi program "Cały ten Rock". Jak oznajmiło Polskie Radio, zmiana jest tymczasowa i powiązana z koronawirusem.
Monika Kuś z biura prasowego Polskiego Radia przekazała w rozmowie z wirtualnemedia.pl:
Zarząd Polskiego Radia wraz z dyrektorami anten finalizuje prace nad wiosennymi ramówkami, które zostaną wprowadzone po unormowaniu sytuacji związanej z epidemią koronawirusa. Szykowane zmiany we wszystkich programach są odpowiedzią na zgłaszane przez słuchaczy, propozycje uatrakcyjnienia audycji.
Audycja "Cały ten Rock" wróciła na antenę Trójki w sierpniu 2019 roku po 20 latach przerwy. Marek Wiernik w radiowej Jedynce i Trójce prowadził także m.in. takie programy jak "Muzyczna Jedynka", "Radiowe kino", "W tonacji Trójki", "Zapraszamy do Trójki", "Muzyka nocą - Rockowy Powiernik".
Czytaj też: "Moje radio sięgnęło dna", "Zostałem radiową sierotą". Reakcje słuchaczy na odejście Wojciecha Manna
Po tym, jak Anna Gacek ogłosiła, że została odsunięta z anteny, szefostwo stacji szukało za nią zastępstwa. Dziennikarze Trójki mieli solidarnie odmówić - informatorzy przekazywali anonimowo, że dyrekcja będzie musiała uciec się do służbowych poleceń. Sama Gacek w rozmowie z wirtuelanemedia.pl zapewnia, że otrzymuje ciągle różne propozycje pracy. Dodaje:
Odcięłam się, wszystko to już dzieje się poza mną. Zabrałam z Trójki najcenniejszą „rzecz”: wiernych słuchaczy, z którymi - jestem pewna - już wkrótce gdzieś się usłyszę.