Europejska Unia Nadawców w środę po południu potwierdziła, że Konkurs Piosenki Eurowizji został odwołany po nieudanych poszukiwaniach organizacyjnej alternatywy. W oświadczeniu wydanym przez EUN czytamy:
Niepewność wynikająca z rozprzestrzeniania się COVID-19 w całej Europie oraz ograniczenia wprowadzone przez rządy uczestniczących nadawców i władze holenderskie przełożyły się na podjęcie przez EUN trudnej decyzji, że nie da się przeprowadzić wydarzenia na żywo w takiej formie, jak pierwotnie planowano.
Organizatorzy podkreślili, że są dumni z tego, jak Konkurs Piosenki Eurowizji "rok w rok, bez przerw jednoczył publiczność w ciągu ostatnich 64 lat" i że "podobnie jak miliony fanów na całym świecie są załamani faktem, że impreza nie może odbyć się w maju".
Zobacz też: Eurowizja 2020 została odwołana! Organizatorzy wydali komunikat >>
ENU zaznaczyła, że będą kontynuowane rozmowy z holenderskimi nadawcami publicznymi dotyczące odbycia się konkursu w Rotterdamie w przyszłym roku. W tegorocznej edycji miały wziąć udział 42 państwa, w tym Polska. Jako reprezentantkę naszego kraju wybrano Alicję Szemplińską z piosenką "Empires".
Konkurs Piosenki Eurowizji dołącza do szerokiego grona zaplanowanych na wiosnę imprez, które zostały odwołane lub przeniesione z powodu pandemii koronawirusa na całym świecie. Wśród nich są m.in. brytyjski festiwal Glastonbury, amerykańska impreza South by Southwest Festival (SXSW) i Tribeca Film Festival, na którym miał być pokazywany najnowszy film Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter". W Polsce odwołano m.in. galę rozdania Fryderyków, najważniejszych polskich nagród muzycznych.