Za realizacją kampanii stoją studenci z Miami Ad School Europe w Hamburgu. Młodzi marketingowcy połączyli siły z Netfliksem, by zatrzymać ludzi w domach - trzeba przyznać, że mają rozmach.
Zobacz też: Gazeta.pl apeluje: #zostajemywdomu. Nasza playlista poprawi wam humor, cokolwiek robicie >>
W filmiku zamieszczonym na YouTube widzimy komunikat, że pomimo pandemii COVID-19 "są tacy, którym wydaje się, że wychodzenie z domu nadal jest w porządku". Jak mówią twórcy kampanii, musieli się uciec do radykalnych środków. Postanowili umieścić na plakatach i billboardach w dużych miastach - w miejscach, gdzie zazwyczaj gromadzą się ludzie - spoilery najpopularniejszych programów na Netfliksie.
Są zatem spoilery ze "Stranger Things", z bijącego rekordy reality show "Love is Blind", a także z seriali "Dom z papieru" czy "The Kingdom". Mało tego - na stacjach metra czy przystankach pojawiły się plakaty z hasłem "Spoiler alert: w miejscach publicznych możecie natknąć się na spoilery waszych ulubionych programów". Krótki filmik zamyka przesłanie:
Jeśli wirus nie powstrzymuje cię przed wychodzeniem z domu, zrobią to spoilery.