Alan Merrill zmarł w wieku 69 lat w Nowym Jorku. Przyczyną zgonu był koronawirus, a informację o tym potwierdziła córka muzyka, Laura - podaje ew.com. Media cytują jej słowa:
Koronawirus zabrał mojego ojca dziś rano. Miałam dwie minuty, żeby się z nim pożegnać, zanim mnie wyproszono. Wydawał się spokojny, kiedy wychodziłam z promykiem nadziei, że nie pojawi się w sekcji nekrologów w telewizji. Przeszłam 50 przecznic z nadzieją w sercu. Miasto było puste. Miałam wrażenie, że jestem tam jedyną osobą i może w jakimś sensie byłam. Kiedy doszłam do drzwi mieszkania, dostałam wiadomość, że odszedł.
Merill był piosenkarzem, gitarzystą i autorem piosenek, najlepiej znanym z utworu "I Love Rock'n'Roll".
Alan Merill napisał i nagrał kultową piosenkę jeszcze w 1975 roku, kiedy był członkiem zespołu the Arrows.
Siedem lat później utwór nagrała Joan Jett i jej zespół, dzięki czemu stał się międzynarodowym przebojem. Cover utworu nagrała m.in. Britney Spears.
Merill zdradził, że napisał swoją piosenkę jako odpowiedź na singiel the Rolling Stones "It's Only Rock 'n' Roll (But I Like It)".
Alan Merill grał zarówno z Rickiem Derringerem i Meatloaf, jak i prowadził karierę solową.
Teraz Joan Jett pożegnała się z przyjacielem wpisem na Twitterze:
Właśnie się dowiedziałam strasznej rzeczy - że Alan Merrill od nas odszedł. Sercem i myślami jestem z jego rodziną, przyjaciółmi i muzyczną społecznością. Ciągle pamiętam koncert the Arrows, który oglądałam w telewizji w Londynie i to, jak byłam zachwycona piosenką, która krzyczała do mnie, że jest przebojem. Z wielką wdzięcznością i wielkim smutkiem życzę mu bezpiecznej podróży na drugą stronę.