"One World: Together at Home" odbył się z inicjatywy Lady Gagi i Global Citizen, we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia. Wielogodzinne wydarzenie, które uświetniły dziesiątki gwiazd, zgromadziło w sieci i przed telewizorami miliony widzów. Podczas show prowadzonego przez Jimmy'ego Fallona, Stephena Colberta i Jimmy'ego Kimmela sypały się słowa uznania stawiającej czoła koronawirusowi służby zdrowia na całym świecie. Popłynęły też muzyczne serdeczności m.in. ze strony Eltona Johna, The Rolling Stones, Lizzo, Paula McCartneya, Steviego Wondera i Billie Eilish.
Elton John zadedykował wykonanie "I'm Still Standing" "wszystkim osobom na pierwszej linii frontu, pracujących przez 24 godziny na dobę, siedem z dni w tygodniu". Jego występ zapowiedzieli David i Victoria Beckhamowie, którzy mówili: "Wiemy, że jest wśród nas mnóstwo osób, które ryzykują wszystkim, co mają, abyśmy mogli być bezpieczni. Chcemy przyłączyć się do wielkich podziękowań dla każdej z tych osób. Dla pracowników służby zdrowia, którzy są zmuszeni zostawiać swoje rodziny, by iść do pracy i chronić nas i nasze dzieci. Dziękujemy wam z całego serca".
Billie Eilish przy akompaniamencie brata, Finneasa, wzięła na warsztat utwór "Sunny" pióra Bobby'ego Hebba, który najlepiej znamy z wersji grupy Boney M. "Ta piosenka ogrzewa moje serce i daje mi mnóstwo szczęścia, więc chciałabym się dziś tym szczęściem z wami podzielić" - stwierdziła Eilish.
Stevie Wonder powiedział z kolei: "W tak trudnych czasach musimy na sobie polegać i pomagać innym. Mój przyjaciel, świętej pamięci Bill Withers, napisał o tym wspaniałą piosenkę. Chcę, żebyśmy wszyscy dziś go wspomnieli". Legenda soulu zaśpiewała "Lean on Me" w połączeniu ze swoją własną piosenką z równie wspaniałym przesłaniem - "Love's in Need of Love Today".
Zobacz też: Bill Withers nie żyje. Autor hitu "Ain't No Sunshine" zmarł na serce w wieku 81 lat >>
The Rolling Stones wywołali uśmiech na twarzach wielu oglądających domową wersją przeboju "You Can't Always Get What You Want" - piosenką, która opowiada o tym, że nie możemy zawsze dostawać tego, czego chcemy, ale jeśli wystarczająco się postaramy, przyjdzie do nas to, czego potrzebujemy.
Paul McCartney wspominał swoją matkę, Mary, która była pielęgniarką i położną w czasach II wojny światowej i tuż po niej. Artysta podkreślił, że doskonale zdaje sobie sprawę, ile trudu w opiekę nad chorymi wkładają wszyscy ci, którzy dziś mierzą się z pandemią koronawirusa. McCartney poświęcił im piosenkę The Beatles "Lady Madonna", napisaną przez niego ponad 50 lat temu w hołdzie kobietom całego świata.
Na finał koncertu Celine Dion i Andrea Bocelli z towarzyszeniem wirtuoza fortepianu Lang Langa przypomnieli duet "The Prayer", w którego wykonaniu wsparli ich Lady Gaga i John Legend. Występ ten szczególnie przypadł do gustu internautom - sami przekonajcie się, dlaczego.
Zobacz też: Pusta katedra i koncert Bocellego "Muzyka nadziei". Tenor zaśpiewał dla "całego poranionego świata" >>
Transmisję z koncertu 19 kwietnia o 20:00 pokaże MTV, a o 21:00 - Canal+. Jeżeli macie natomiast ochotę nadrobić całe, ponad ośmiogodzinne wydarzenie, sprawdźcie poniższą relację.