1 maja na Netfliksie premierę miał katastroficzny serial "Kierunek. Noc", którego scenariusz powstał na bazie książki Jacka Dukaja. Opowiada o pasażerach samolotu uciekających przed światłem słonecznym - w efekcie tajemniczego kosmicznego zjawiska słońce emituje mordercze promieniowanie. To pierwszy belgijski serial oryginalny Netfliksa, a jego producentami wykonawczymi są nominowany do Oscara Tomasz Bagiński i sam pisarz.
Tomasz Bagiński od lat jest wielbicielem twórczości Jacka Dukaja - na podstawie jego opowiadania stworzył nominowaną do Oscara animację "Katedra". W wywiadzie z serwisem natemat.pl filmowiec wyjawił, jak udało mu się zainteresować Netfliksa. Okazuje się, że po ekranizacji "Wiedźmina" Netflix był tak urzeczony, że sam chciał więcej:
Po tym jak sprzedaliśmy Netfliksowi "Wiedźmina", zostałem zapytany, czy mamy coś jeszcze. Bardzo wierzyłem w ten projekt, więc go przedstawiłem i... spodobał się.
Dlaczego produkcja została zrealizowana przez belgijskich filmowców? To wpisuje się w strategię streamingowego giganta:
Z różnych powodów najlepszą lokalizacją dla tej produkcji, była dla Netfliksa Belgia. To globalny serwis, więc szuka treści na cały świat. Przepisaliśmy tę historię razem z showrunnerem Jasonem Georgem na rynek belgijski. Latem zeszłego roku weszliśmy na plan w Bułgarii. W październiku skończyliśmy zdjęcia, ja już czytałem scenariusze do drugiego sezonu "Wiedźmina", ale niedługo potem wybuchła pandemia.
Bagiński w wywiadzie podkreślił, że od dawna czuje potrzebę, by promować polską twórczość za granicą:
Dawno temu wymarzyłem sobie, że będę tłumaczyć historie stworzone w Polsce na język światowej popkultury. (...) Ogromną radość sprawia mi pokazywanie dzieł napisanych przez Polaków, ludziom z innych kręgów kulturowych. Nawet jeśli jest to związane z kompromisami, uproszczeniami i uniwersalizacją niektórych motywów.
Bagiński przy okazji zapewnił, że jeśli serial "chwyci", to nie będzie żadnego problemu z jego kontynuacją. Fabuła pierwszego sezonu nawiązuje tylko do pierwszego rozdziału tego, co opisał Dukaj. Wyjawił też, że razem z pisarzem pracuje także nad kilkoma innymi projektami, które jego zdaniem są równie emocjonujące co "Kierunek: Noc". A póki co możemy oglądać najnowszą produkcję - zdradzimy, że poza Ksawerym Szlenkierem zobaczymy na ekranie także znanego polskiego aktora i usłyszymy także piosenkę Dawida Podsiadły.
<<Reklama>> Książka Jacka Dukaja dostępna jest w formie e-booka w Publio.pl >>
Czytaj też: Netflix na maj 2020. Sporo polskich akcentów: premiera serialu z Joanną Kulig i adaptacji książki Dukaja