Do akcji Hot16Challenge 2 dołączają coraz to nowsze nazwiska. Na koncie promowanej przez inicjatywę zbiórki "Beef z koronawirusem" jest już ponad 1,8 mln zł, ale karuzela ciągle się kręci. W ostatnich godzinach na YouTubie wylądowały nagrania Cleo i Majki Jeżowskiej, zaśpiewała też Kayah, ale największym hitem okaże się chyba wynik współpracy Barciś-Żak.
Nominowana przez Katarzynę Nosowską Kayah zdecydowała się na tekst z licznymi nawiązaniami do polityki. Zarapowała m.in. "Nigdy nie rapowałam, cholera / Poproszę premiera, poprawiał mi teksty nieraz" i "Żyjemy w kraju na zachód od wschodu i na wschód od zachodu, gdzie wiemy, kto wygra, chociaż nikt nie wie, kiedy jest czas wyborów". Dodała również:
Intencje są ważne, wspierajmy i w końcu/ Przydałoby się wesprzeć także przedsiębiorców / Wesprzeć artystów, kochani, bo tam ktoś na górze odmrożeniem mami, a zapomniał o kulturze.
Cleo, która otrzymała nominację od youtubera Friza, do Hot16Challenge 2 przystąpiła po angielsku. "Gorącą szesnastkę" zadedykowała bratu bliźniakowi, który jest w szpitalu i walczy z chorobą. Znana z radiowych przebojów Cleo pokazała się tym razem w bliskich jej sercu klimatach zbliżonych do R&B - wielu fanów pisze, że chciałoby częściej słuchać wokalistki w takim wydaniu.
Majkę Jeżowską do zabawy zaprosił Rafał Brzozowski, wyzwany z kolei przez Klocucha. Jeżowska zrobiła to, co umie najlepiej, czyli zaprezentowała kawałek przepełniony optymizmem. Jako jedna z największych gwiazd Pol'and'Rock Festival 2019 artystka udowodniła, że mało kto potrafi się bawić tak, jak ona - a teraz daje na to kolejny przykład, i to w słusznej sprawie.
"Dzisiaj rano niespodzianie znów Alina włącza pranie" - tak zaczynał się słynny utwór wykonywany przez Artura Barcisia i Cezarego Żaka w serialu "Miodowe lata", kiedy granym przez nich bohaterom zamarzyła się kariera w hip-hopie. Aktorzy postanowili spróbować swoich sił w tym gatunku raz jeszcze. Zaczęło się od sympatycznego gagu z podkładem muzycznym, którym najpierw okazała się czołówka "Miodowych lat". Żak zażartował, że Barciś "nie może zapomnieć, żyje wspomnieniami". Potem było już tylko ciekawiej:
W gronie nominowanych znaleźli się reżyserzy "Miodowych lat" i "Rancza", czyli Maciej Wojtyszko i Wojciech Adamczyk, a także grający Romana Kurskiego Waldemar Obłoza oraz "po znajomości" Katarzyna Żak. Komentujący z entuzjazmem piszą:
Boże, przecież to Karol i Tadzio, a nie Artur i Cezary! Absolutnie genialne aktorstwo!
Taconafide, jakich potrzebujemy, ale na nich nie zasługujemy.
Z tych dźwięków wynika poezja Krawczyka!
Przypomnijmy sobie, jak to się zaczęło...