Majówka minęła jak z bicza strzelił - tak szybko, że już zaczynają się przygotowania do czerwcówki. Jeżeli wy macie jednak ochotę zwolnić jeszcze wcześniej przy popkulturowych nowościach, jesteście w dobrym miejscu. Poniżej prezentujemy nasze propozycje na nadchodzące dni.
Selena Quintanilla do dziś jest uważana za jedną z najbardziej wpływowych gwiazd muzyki latynoskiej - nazywa się ją "królową Tejano", gatunku, w ramach którego jako nastolatka wyznaczyła zupełnie nową ścieżkę dla kobiet. Na całym świecie sprzedała ponad 30 milionów płyt. Selena zginęła 16 dni przed 24. urodzinami z rąk prezeski swojego fanklubu, Yolandy Saldivar, która przez pewien czas była również jej biznesową wspólniczką. Kobieta nadal utrzymuje, że strzał oddany w kierunku Seleny był przypadkowy. W grudniu ubiegłego roku na Netfliksie ukazała się pierwsza część produkcji "Selena: The Series" - z drugą partią odcinków możemy się zapoznać od 4 maja.
Z kolei na HBO GO zawita "Mulan", jedna z propozycji Disneya, której kinowy obieg ucierpiał ze względu na pandemię koronawirusa. To aktorska wersja hitowej animacji z 1998 roku. Główną bohaterką filmu jest Hua Mulan – najstarsza córka wielkiego wojownika, Zhou. Kiedy cesarz Chin wydaje dekret, na którego mocy każda rodzina zostaje zobowiązana do wysłania w szeregi cesarskiej armii jednego mężczyzny, mającego chronić kraj przed wrogimi najeźdźcami z północy, Mulan w sekrecie przed wszystkimi decyduje się zastąpić w tej misji schorowanego ojca. Przebrana za mężczyznę dziewczyna wyrusza na wojnę, gdzie czeka na nią wiele wyzwań. Na swej drodze spotyka okrutnego Böri Khana i towarzyszącą mu potężną wiedźmę, Xianniang. Produkcja wywołała sporo kontrowersji nie tylko z uwagi na zmiany w oryginalnej fabule, ale i na okoliczności powstawania "Mulan". Jeżeli chcecie wyrobić sobie własną opinię na temat tego tytułu, będzie na to szansa od 9 maja.
Po niemal dziesięciu latach przerwy Hubert Meyer powraca do akcji. Tylko on, telewizor i bateria tequili. Tak Meyer postanawia spędzić swój trzynastodniowy urlop. Ten plan się jednak nie powiedzie. Nieznajoma kobieta zaczyna nękać go dziwnymi esemesami, a wkrótce potem niezapowiedzianą wizytę składają mu zaprzyjaźnieni policjanci razem z prokurator Weroniką Rudy. Pół roku wcześniej jeden z funkcjonariuszy zastrzelił Japę, niebezpiecznego gangstera. Żeby ocalić policjanta przed grożącą mu karą, Meyer ma sporządzić ekspertyzę, która skieruje śledztwo na lewe tory.
Śmierć Japy zostałaby wtedy uznana za gangsterskie porachunki. Potrzebna jest jednak "przykrywka", zastępcza sprawa, nad którą śledczy będą oficjalnie pracować. Wybór pada na morderstwo w Mosznej, gdzie na drodze prowadzącej do zamku porzucono zmasakrowane ciało młodego chłopaka. Kiedy Meyer i Rudy próbują odkryć tożsamość sprawcy, ten dokonuje kolejnych zbrodni. Śledczy przesłuchują kolejnych świadków. Trop wciąż się urywa. Za murami starego zamku aż buzuje od konfliktów. To będzie najtrudniejsze i najbardziej ryzykowne śledztwo w całej karierze Meyera. Książka Katarzyny Bondy "Nikt nie musi wiedzieć" ukazała się 5 maja.
Po sukcesie "Królowej dram" sanah nie kazała długo czekać na nowy materiał. Najpierw jesienią 2020 roku ukazała się EP-ka "BUJDA" z hitem "No sory", a równo rok od premiery debiutu w ręce fanów sanah wydała drugi album studyjny. "Irenka" to kolejny rozdział w karierze jednej z najpopularniejszych polskich wokalistek, która lansuje przebój za przebojem ("Szampan", "Melodia", "Siebie zapytasz", "Proszę pana"). Wydawca zapewnia, że "obok kandydatów na kolejne hity, które nucić będziemy jeszcze długo", na "Irence" nie brakuje melancholii, z której sanah uczyniła swoją wizytówkę. Wszystkie utwory układają się w historię tytułowej postaci "przepełnioną pięknem i autentycznością". Album promuje aktualny zdobywca szczytów wszystkich możliwych list przebojów - singiel "Ale jazz!" nagrany w duecie z wokalistą Bitaminy, Vito Bambino. Płyta ukazała się 7 maja.