W ciągu ostatnich lat na rynku nie brakuje tytułów, które sprawiają, że "Z Archiwum X" wydaje się dziecinną igraszką.
Miłośnicy historycznych tajemnic powinni zwrócić uwagę na rosyjską produkcję "Martwa góra. Tragedia na Przełęczy Diatłowa". Ta opowiada o tajnym dochodzeniu KGB w prawdziwej sprawie, która do dziś oficjalnie nie została wyjaśniona, a jest na tyle dziwna, że przez lata narosło wokół niej mnóstwo teorii spiskowych.
Wszystko zaczęło się w 1959 roku, kiedy grupa studentów ze Swierdłowska zginęła w tajemniczych okolicznościach na przełęczy na wschodnim stoku góry Chołatczachl. By upamiętnić te dziwne wydarzenia, przełęcz nazwano na cześć Igora Diatłowa - przywódcy tragicznej wyprawy. Widzów opowiadającego o tajemniczych wydarzeniach serialu zachwyciła jego oprawa audiowizualna, wyśmienita charakteryzacja, a także trzymająca w napięciu fabuła.
Na uwagę fanów produkcji kryminalnych i fantastyki zasługuje także izraelski serial "Grób". Tutaj intryga zaczyna się od trzęsienia ziemi, które odkrywa znienacka zbiorowy grób. Spoczywają w nim szkielety trzech osób. Kiedy przeprowadzone zostają na nich badania, okazuje się, że DNA zwłok idealnie pokrywa się z kodem genetycznym trzech jak najbardziej żywych osób. Kolejne etapy śledztwa, zamiast dostarczać odpowiedzi, sprawiają, że pytań jest jeszcze więcej.
Tajemnicza i mocno mistyczna atmosfera towarzyszy także granemu przez Michała Żurawskiego inspektorowi Adamowi Krukowi z serialu "Kruk. Szepty słychać po zmroku". Nasz bohater po latach wraca z Łodzi na swoje rodzinne Podlasie, gdzie musi rozwikłać sprawę porwania nastoletniego chłopca w Białymstoku. Oczywiście nic nie jest takie łatwe - żeby znaleźć rozwiązanie, Kruk musi stawić czoła demonom swojej przeszłości i tym, co się działo w pewnym domu dziecka. A jak to się dzieje, że rozmawia z ludźmi, którzy już nie żyją i jako jedyny widzi postaci niewidoczne dla oczu innych?
Produkcja z 2018 roku wyreżyserowana przez Macieja Pieprzycę doczekała się już drugiego sezonu, który obejrzeć będzie można już od 9 lipca. Tym razem twórcy sięgnęli jeszcze głębiej do mistycznej atmosfery Podlasia - w końcu zobaczymy na ekranie prawdziwą szeptuchę w akcji.
W sekcji kryminalno-fantastycznej interesująco wygląda też belgijski serial "Beau Séjour", w którym główna bohaterka Kato Hoeven budzi się po tym, jak została zamordowana. Nikt tu się nie pomylił, w tej produkcji widzowie razem z duchem zamordowanej kobiety próbują dociec, jak doszło do tego, że ktoś targnął się na jej życie. Razem z nią uczestniczyć będziemy w policyjnych przesłuchaniach i spróbujemy odkrywać kolejne tajemnice, choć po drodze nie raz ktoś będzie próbował zmylić tropy.