Wojna w Ukrainie i współczucie dla jej ofiar jednoczy nie tylko kraje Zachodu. Legendarna grupa Pink Floyd w reakcji na rosyjską agresję postanowiła reaktywować się, by po raz pierwszy od 28 lat nagrać utwór. Pieniądze zebrane z jego sprzedaży mają zostać przeznaczone na wsparcie dla mieszkańców Ukrainy.
Jak czytamy w oświadczeniu grupy opublikowanym w mediach społecznościowych, utwór ma się ukazać już w nocy z czwartku na piątek. "Do Davida Gilmoura i Nicka Masona dołączają wieloletni basista Pink Floyd Guy Pratt i Nitin Sawhney na klawiszach, a wszystko to w towarzystwie niezwykłego wokalu Andrija Chływniuka z ukraińskiego zespołu Boombox".
W utworze Chływniuk śpiewa patriotyczną ukraińską piosenkę z klipu, który nagrał przed soborem św. Zofii w Kijowie i opublikował w mediach społecznościowych. Gilmour, który występował z grupą Boombox w Londynie w 2015 roku, powiedział, że wideo to było "mocnym momentem, który sprawił, że chciałem umieścić je w muzyce".
W utworze wykorzystano wokal Andrija zaczerpnięty z jego postu na Instagramie, na którym śpiewał patriotyczną ukraińską piosenkę "Czerwona Kalina" na kijowskim Placu Sofijskim. Jak czytamy w poście Pink Floyd, jest to "porywający ukraiński ludowy protest song napisany podczas pierwszej wojny światowej". Tytuł utworu Pink Floyd pochodzi od ostatniego wersu piosenki, który można przetłumaczyć jako "Hej, hej, wstań i raduj się".
To wykonanie "Czerwonej kaliny" Chływniuka podchwycili wcześniej inni artyści ukraińscy, którzy nagrali przejmujący teledysk. Można go obejrzeć poniżej:
Jak informuje agencja AP, w efekcie rosyjskiej inwazji Chływniuk wrócił z USA do Ukrainy, by dołączyć do jednostki obrony terytorialnej. Gilmour powiedział, że rozmawiał z nim, gdy wolkalista Boombox wracał do zdrowia w szpitalu po urazie spowodowanym odłamkiem. Jak mówi wokalista Pink Floyd, cytowany przez AP: "Odtworzyłem mu kawałek piosenki i dał mi swoje błogosławieństwo. Obaj mamy nadzieję, że w jeszcze przyszłości zrobimy coś razem".
Jak mówi Gilmour, którego synowa pochodzi z Ukrainy: "My, jak wielu innych, odczuwamy wściekłość i frustrację z powodu tego podłego aktu inwazji na suwerenne, pokojowe, demokratyczne państwo i mordowanie jego mieszkańców przez jedno z największych światowych mocarstw".
Teledysk do "Hey Hey Rise Up" został nakręcony przez uznanego reżysera Mata Whitecrossa. Został nakręcony tego samego dnia, w którym nagrywano utwór.
Okładka dla utworu zawiera obraz narodowego kwiatu Ukrainy, słonecznika, autorstwa kubańskiego artysty Yosana Leona. Ma nawiązywać do wideo, które pojawiło się w sieci na początku wojny. Przedstawiało ono kobietę, która rozdawała nasiona słonecznika rosyjskim żołnierzom, każąc im nosić je w kieszeniach, by po ich śmierci wyrosły z nich słoneczniki.