norah jones
-
Słyszała, że jest "za stara", a "mężczyźni nie lubią, gdy kobiety się za nich przebierają". Nie posłuchała
Jak zwykle w "POPkulturze" polecamy trzy nowości, a w tym najnowszym rozmawiamy poza tym o prawdziwej ikonie popkultury - Barbrze Streisand.
-
Norah Jones zadebiutowała 20 lat temu. W kwietniu wyjątkowa reedycja płyty "Come Away With Me"
29 kwietnia w Blue Note/UMe ukaże się "Come Away With Me: 20th Anniversary Super Deluxe Edition", niezwykła 44-ścieżkowa kolekcja, prezentująca pierwotną odsłonę wyjątkowego talentu Nory Jones. Po raz pierwszy poznamy pełną historię tworzenia tego albumu, należącego już do klasyki.
-
Norah Jones: Metki gatunkowe zupełnie mnie nie interesują. Robię, co mi się podoba [WYWIAD]
Być może trudno w to uwierzyć, ale Norah Jones zdecydowała się wydać swój pierwszy album koncertowy, "'Til We Meet Again", dopiero wiosną 2021 roku, po blisko 20 latach na scenie. - Nie chciałam, żeby to była posiekana kompilacja "the best of". Ta płyta zrodziła się z potrzeby serca i mojej chęci uchwycenia niezwykłej energii publiczności - mówi artystka w rozmowie z Gazeta.pl. Na krążku znalazł się m.in. cover utworu Soundgarden "Black Hole Sun", którego Jones już nigdy więcej nie zaśpiewa na żywo.
-
Premiery tygodnia. Koncertowe spotkanie z Norah Jones i otwarte podwoje "Świata spokoju"
Jak co tydzień prezentujemy wam warte sprawdzenia nowości ze świata popkultury. Świetny czas możecie spędzić tym razem m.in. z Norah Jones, nową książką Macieja Siembiedy albo z gwiazdorską obsadą narratorów nowej serii HBO GO "Świat spokoju".
-
POPkultura odc. 74. "Gra o tron" kończy 10 lat. Zaliczyła piękne momenty, ale i wpadki - muzycznie też
Pamiętacie, co robiliście 17 kwietnia 2011 roku? Nawet jeśli teraz nie, to jest duża szansa na to, że właśnie to, o czym porozmawiamy dzisiaj w "POPkulturze".
-
POPkultura odc. 41. Najlepszej sceny z "Indiany Jonesa" nie było w scenariuszu. Ale Harrison Ford się znudził
Obchodzimy bardzo ważną filmową rocznicę filmową. Premiera "Poszukiwaczy zaginionej arki" to kamień milowy dla kina awanturniczego i niekwestionowana w tym zasługa Harrisona Forda. Nie bez powodu Marta oglądała te filmy nawet po niemiecku! Mamy dla was też kilka premier - nie ma nudy!