potop
-
To najdłuższe filmy świata. Rekordzista trwa aż 857 godzin
Wbrew preferencjom widzów twórcy filmowi coraz częściej stawiają na długie produkcje. Jednak w tej kategorii rekordzista od wielu lat jest niezmienny i trwa aż 857 godzin. Zobaczcie najdłuższe produkcje, jakie dotychczas powstały.
-
Był "polskim Jamesem Bondem" i naczelnym amantem PRL-u. Po roli w "Złotopolskich" zniknął z ekranów
W czasach PRL był jednym z największych amantów. Grał arystokratę, księcia i "polskiego Jamesa Bonda". W późniejszych latach grał senatora Kowalskiego w serialu "Złotopolscy". Po zakończeniu emisji coraz rzadziej pojawiał się na ekranach.
-
Dla "Potopu" odwołał swój koncert, a potem w amerykańskiej tv pomylił języki. Żona krzyczała z widowni: Idioto!
Bardzo niewiele brakowało, żeby "Potop" w reżyserii Jerzego Hoffmana zdobył w 1974 roku Oscara. Co więcej, produkcję usilnie promował szalenie w USA popularny wirtuoz Artur Rubinstein. Z powodu pokazu filmu wręcz odwołał swój nowojorski koncert, co skrajnie zaintrygowało amerykańskie media. Pianista był tak przejęty, że kiedy miał na wizji przedstawić reżysera, z nerwów zaczął mówić po polsku. Zareagowała jego żona.
-
Suwałki. "Potop" Henryka Sienkiewicza wrócił do biblioteki po 65 latach od wypożyczenia
Trzeci tom "Potopu" Henryka Sienkiewicza po 65 latach wrócił na właściwe miejsce, czyli na regał w Bibliotece Publicznej w Suwałkach. Książka z pieczątką biblioteki została odkryta w domu przeznaczonym do rozbiórki i zwrócona przez uczciwego znalazcę.
-
Chcesz odpocząć w święta? TV szykuje żelazne klasyki - przy nich na pewno się zrelaksujesz [NIE PRZEGAP]
Klasyki, które można zobaczyć w telewizji w każde święta? Polskie stacje nie zawiodły tych, którzy szukają właśnie takich propozycji. Będzie też jednak (trochę) nowości.
-
Vader czy Sparrow, Kmicic czy Wołodyjowski? Najlepsze sceny walk na miecze w filmach [RANKING]
W filmach historycznych często oglądamy bitwy, w których wojownicy przeciwnych stron walczą na miecze, tylko że często jest to zwyczajne, brutalne i bez finezji. W niniejszym artykule nie o takie pojedynki chodzi, ale o coś mającego większe znaczenie dla fabuły i dopracowanego pod względem technicznym.
Dobra walka na miecze w kinie to nie tylko machanie bronią po to, by zranić przeciwnika. Jeśli przyjrzycie się niektórym wybranym przeze mnie przykładom, dostrzeżecie, że jest w tym brutalnym tańcu wiele piękna, gdyż choreografowie dopracowują najmniejszy aspekt pojedynku, a każdy cios, cięcie i blok ma swoje znaczenie. By zrealizować to dobrze, przede wszystkim trzeba choreografa znającego się na rzeczy, którego kreatywność będzie mogła rozkwitnąć i zachwycić widzów. Tu nie chodzi o oddanie realizmu prawdziwej walki, ale o przykucie uwagi widza, zachwycenie go pomysłami oraz wzbudzenie emocji.
Nic z tych rzeczy oczywiście nie będzie grać, jeśli aktorzy odtwarzający te choreografie zawiodą, dlatego też efekt końcowy jest poprzedzony wieloma tygodniami, czasem nawet miesiącami intensywnych treningów, by wyrobić pamięć mięśniową, nabyć płynności i aby to wszystko nabrało wiarygodności. Często jednak pomaga, podobnie jak przy zwykłych pojedynkach na pięści, znajomość jakiejś sztuki walki. Nie chodzi o samą wiedzę na temat tego, jak zadać odpowiedni cios, co też przekłada się na lepsze posługiwanie się bronią, ale o wyćwiczoną dyscyplinę oraz dryg, który pozwala zbudować wspomnianą przeze mnie płynność i naturalność ruchów. To wszystko przy odpowiedniej pracy kamery sprawi, że będziemy się emocjonować i wczuwać w pojedynki.
Zatem po kolei - najlepsze walki na miecze (w tym także, rzecz jasna, miecze świetlne)... -
Quiz (pop)kulturalny: Widziałeś "Potop" sto razy? I tak będziesz miał problem z tymi pytaniami!
To trzeci najchętniej oglądany w kinach polski film wszech czasów (27,6 mln widzów). Często emitowany w telewizji, ciągle ma wielu fanów. Jak dobrze znasz fabułę "Potopu"?