rafał zawierucha

Premiera nowego filmu Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood" stała się okazją do publicznego ataku na reżysera Romana Polańskiego. Aktywista walczący z pedofilią przerobił plakaty promujące produkcję, zmieniając tytuł filmu i doklejając twarze oskarżonych o stosunki seksualne z nieletnimi - Romana Polańskiego, Woody'ego Allena i Jeffreya Epsteina.

Dawid Ogrodnik, Rafał Zawierucha, Robert Więckiewicz - to tylko trzy nazwiska z obsady "Najmro". Komedia akcji inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z życia Zdzisława Najmrodzkiego, zwanego "królem ucieczek", ma naprawdę ciekawą ekipę aktorską. Są pierwsze zdjęcia.

W Los Angeles odbyła się wczoraj premiera "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino. Na czerwonym dywanie pojawił się m.in. Rafał Zawierucha, który w filmie gra Romana Polańskiego.

Rafał Zawierucha zagrał jedną z głównych ról w niezależnej amerykańskiej produkcji filmowej "The Soviet Sleep Experiment", która opowiada o radzieckich eksperymentach związanych z deprywacją snu u ludzi. Filmowcy pokazali pierwszy zwiastun.

"Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino miał światową premierę w maju w Cannes, a polska była zaplanowana na 9 sierpnia. Niestety, trzeba będzie poczekać na nią trochę dłużej.

Rafał Zawierucha i Sebastian Fabijański znaleźli się w obsadzie fabularnej wersji głośnego dokumentu "Portrecista" na podstawie prawdziwej historii Wilhelma Brasse - fotografa z Auschwitz.

Rafał Zawierucha w "Once upon a time in Hollywood" Quentina Tarantino wcielił się w młodego Romana Polańskiego. W wywiadzie z "Galą" zdradził, jakie relacje łączyły go z Bradem Pittem i Leonardo DiCaprio, a także, co poczuł, kiedy zobaczył się po raz pierwszy na ekranie.

Rafał Zawierucha to imię i nazwisko jest wyjątkowo "gorące" w ostatnich dniach. Aktor uczestniczył w światowej premierze "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino - zagrał w filmie Romana Polańskiego. I pozdrawia z Festiwalu Filmowego w Cannes.

Rafał Zawierucha zagrał w "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino, a Festiwal Filmowy w Cannes to miejsce, które reżyser wybrał na światową premierę filmu. Pojawił się na niej także polski aktor, który po pokazie usłyszał od Tarantino kilka miłych słów.

"Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino we wtorek miał premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes. Krytycy przyjęli film entuzjastycznie, większość skupiła się oczywiście na Bradzie Picie i Leonardo DiCaprio. Za to autorka z "The New York Times" doskonale wyjaśniła, dlaczego rola Rafała Zawieruchy, choć raczej drobna, jest istotna.

Kiedy Quentin Tarantino stanął wczoraj na szczycie schodów, idąc na premierę "Once Upon a Time in Hollywood", krzyknął: "Vive le cinéma!". A widzowie, którzy obejrzeli jego nowy film na Festiwalu Filmowym w Cannes, pokochali "Pewnego razu w Hollywood".

Na Festiwalu Filmowym w Cannes premierę miał najnowszy film Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood". Ten spodobał się widowni tak bardzo, że owacja na stojąco trwała aż sześć minut. Nie dziwi nas też, że fotoreporterzy pilnie śledzili każdy każdy ruch obsady na czerwonym dywanie. Taka ekipa to prawdziwy ewenement - Brad Pitt, Leonardo Di Caprio czy Quentin Tarantino i Margot Robbie jeszcze przed projekcją filmu dali całemu światu jego przedsmak samą swoją obecnością.

Quentin Tarantino znowu bawi się kinem w najpiękniejszy sposób. w "Once Upon a Time" zabiera widza w podróż ze swoją pokręconą, chorą i niepowtarzalną wyobraźnią. Po przeciętnej "Nienawistnej Ósemce" mistrz wraca do formy. 25 lat po otrzymaniu Złotej Palmy za "Pulp Fiction", znowu zachwyca na najbardziej prestiżowym Festiwalu Filmowym w Cannes.

Quentin Tarantino właśnie ogląda światową premierę "Once Upon a Time in Hollywood" na Festiwalu Filmowym w Cannes, a my możemy zobaczyć nowy zwiastun filmu. Tym razem znalazły się w nim kadry z polskim aktorem Rafałem Zawieruchą.

Festiwal Filmowy w Cannes rozpocznie się 14 maja i potrwa do 25 maja 2019 roku. O Złotą Palmę walczy w tym roku 21 filmów, w tym "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino, w którym zagrał Rafał Zawierucha. To nie będzie jedyny polski akcent.

"Once Upon a Time in Hollywood'' to najnowszy film Quentina Tarantino, który jest dla Polaków o tyle interesujący, że w produkcji pojawią się postaci Romana Polańskiego (zagra go Rafał Zawierucha) i jego zamordowanej żony, Sharon Tate. Producenci David Heyman i Shannon McIntosh wyjaśnili, czego możemy się spodziewać po tym filmie.

Rafał Zawierucha w filmie Quentina Tarantino, Joanna Kulig w serialach Amazonu i Netfliksa, Maciej Musiał z własnym projektem i na liście Forbesa, Agata Buzek grająca z Juliette Binoche oraz Robertem Pattinsonem czy Tomasz Kot w jednej produkcji z Helen Hunt - nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie polscy aktorzy coraz częściej biorą udział w międzynarodowych projektach z filmowcami o światowej renomie. Tego wcześniej na taką skalę nie było. Co się właściwie stało w ostatnich latach?

Polski aktor w filmie Quentina Tarantino - to naprawdę duży sukces. Czyżby jednak sceny, w których zagrał Rafał Zawierucha, miały zostać wycięte z ostatecznej wersji "Once upon a time in Hollywood"? Mamy nadzieję, że nie.

"Pewnego razu w Hollywood", film wyreżyserowany przez Quentina Tarantino, doczekał się pierwszej zapowiedzi. W produkcję zaangażowali się m.in. Leonardo DiCaprio, Brad Pitt i Margot Robbie.

Margot Robbie przyznała, że nie rozmawiała z Romanem Polańskim, by przygotować się do odegrania roli Sharon Tate. Nie znaczy to jednak, że aktorka zlekceważyła swoją rolę i swoją bohaterkę. Znalazła inne źródła.

Rafał Zawierucha w najnowszym filmie Quentina Tarantino zagra Romana Polańskiego. Wyciekły jego pierwsze nieoficjalne zdjęcia z planu zdjęciowego.

Rafał Zawierucha zagra Romana Polańskiego u Quentina Tarantino. Reżyser pokazał pierwsze zdjęcie z planu.