Roman Wilhelmi
-
To najgorszy film w historii polskiego kina? Zagrał w nim aktor z "Czterech pancernych"
Jedni go uwielbiają, inni nienawidzą. To radziecko-polska koprodukcja, którą w ZSRR obejrzało 25 mln widzów. 3 października "Klątwa Doliny Węży" obchodziła 35 urodziny.
-
To nie Wilhelmi miał grać Anioła w "Alternatywach 4". Aktor zaprzepaścił karierę przez nałóg
Roman Wilhelmi wykreował uwielbianą przez Polaków postać despotycznego gospodarza budynku z serialu "Alternatywy 4". Dziś niewielu wyobraża sobie w roli kogoś innego, jednak aktor był dopiero trzecim wyborem.
-
Wilhelmi podszedł do mnie i mówi: "Słuchaj, k***a, Marek gra jak anioł, ja się muszę wziąć do roboty" [FRAGMENT]
Marek Kondrat to bezdyskusyjnie jeden z największych aktorów polskiego kina. Wielu widzów żałuje, że zrezygnował z aktorstwa, ale on od lat trwa w tej decyzji. Złamał się jednak w 2010 roku dla Janusza Majewskiego, pojawiając w "Małej Maturze 1947". W książce "Pierwsze życie Marka Kondata" jego przyjaciele i współpracownicy wspominają czasy wspólnej pracy i próbują też odpowiedzieć na pytanie, czemu już nie oglądamy go na ekranie.
-
Brawurowy na scenie i w życiu. Wilhelmi nie chciał wierzyć, że w wieku 55 lat jest śmiertelnie chory
Grając, nie miał sobie równych. Był jednym z najlepszych aktorów w historii Polski. I choć prywatnie mówiono o nim, że jest wybuchowy, nieprzewidywalny i czasem konfliktowy, to trudno było nie docenić jego aktorskiego kunsztu. Roman Wilhelmi sławę zyskał rolą Dyzmy, ale na swoim koncie miał ponad 170 ról.