samuel l. jackson

Można powiedzieć, że miłość do kina Quentin Tarantino wyssał wraz z mlekiem matki. Podobno już jako dwulatek uczęszczał z nią na seanse filmowe.

Zagrali w jednych z najważniejszych produkcji w historii kina, popularnych serialach czy też użyczali głosu znanym animowanym bohaterom. Na przełomowe role czekali jednak latami. Upływ czasu ich nie zniechęcił - ci aktorzy i aktorki w drugiej połowie życia dostali szansę, by pokazać swój talent na wielkim ekranie. Niektórzy zdobywali doświadczenie na Broadwayu, inni początkowo obierali inną ścieżkę.

Oprócz premier w nowym odcinku "POPkultury" rozmawiamy o aktorach, którzy zaliczyli przełom w karierze dopiero po czterdziestce.

Do polskich kin wchodzi właśnie "Bodyguard i żona zawodowca", a od tygodnia na dużym ekranie są kolejni "Szybcy i wściekli". To doskonałe przykłady tego, jak zmieniło się kino akcji. Dzisiaj z przyjemnością oglądamy w nim kobiety.

Choć tego lata nie zobaczymy jeszcze wyczekiwanej "Diuny" ani 25. filmu o Jamesie Bondzie, to w najbliższych tygodniach nie zabraknie ciekawych propozycji z niemal każdego gatunku. To przede wszystkim powrót do komercyjnego kina rozrywkowego, które obiecuje dużą dawkę sympatycznie absurdalnej i mało intelektualnie obciążającej zabawy. A nie ukrywajmy - beztroska rozrywka, to jest dokładnie to, czego teraz wszyscy potrzebujemy najbardziej.

Samuel L. Jackson to aktor, który w swojej karierze wcielił się w 150 ról. Najbardziej znany jest z udziału w filmach Quentina Tarantino, "Gwiezdnych Wojnach", "Django" oraz "Bodyguard. Zawodowiec". Podczas rozmowy z Stephenem Colbertem wskazał pięć ulubionych tytułów ze swoich udziałem.

Ryan Reynolds i Samuel L. Jackson powrócą do ról odegranych w komedii "Bodyguard Zawodowiec" z 2017 roku. Jeżeli podobał wam się ich zabójczy duet, wygląda na to, że jest na co czekać, szczególnie że panowie wystąpią w doborowym towarzystwie. Amerykańska premiera "The Hitman's Wife's Bodyguard" jest zaplanowana na 16 czerwca - można już zobaczyć pierwszy zwiastun.

Samuel L. Jackson był gościem Jimmy'ego Kimmela w jego programie przeniesionym do domowych pieleszy. Aktor podzielił się tytułami, które ogląda podczas domowej izolacji, ale przede wszystkim uraczył widzów recytacją nowego wiersza pod tytułem "Stay the F*ck at Home".

Premiera filmu "Spider-Mana: Daleko od domu" coraz bliżej, a tu tymczasem doszło do wpadki, która poruszyła samego Samuela L. Jacksona. Nic dziwnego, ktoś się nieźle pomylił tworząc plakat z jego podobizną.

Fani długo czekali na zwiastun filmu "Spider-Man: Far From Home", ale nareszcie się doczekali. Marvel opublikował w sieci pierwszy pełnoprawny klip zapowiadający następne przygody Spidermana. Akcja filmu rozgrywa się po wydarzeniach z filmu "Avengers: Endgame", który także nie miał jeszcze premiery, a już emocjonuje wiele osób.

W filmie zagrali także Samuel L. Jackson,  Ryan Reynolds i Salma Hayek. Najnowsze dzieło Patricka Hughesa to połączenie efektów specjalnych z "Zabójczej broni" i humoru w stylu "Pulp Fiction".

Do kin wchodzi najnowszy film Quentina Tarantino. "Nienawistna ósemka" to raczej "Wściekłe psy" na Dzikim Zachodzie, przy czym utwór mocno przypomina kryminały Agathy Christie. Na wielkim ekranie także nagrodzeni w Gdyni "Excentrycy". Podpowiadamy, na co wybrać się do kina.

Quentin kocha kino.

Quentin Tarantino zaprosił do współpracy m.in. Samuela L. Jacksona, Kurta Russella i Jennifer Jason Leigh. - Jeśli poruszysz się dziwnie, dostaniesz kulkę. Ani ostrzeżenie, ani pytanie. Kulkę - słyszymy w zwiastunie "The Hateful Eight". Film wejdzie do kin 25 grudnia.

Węże w Air Force One.

To się nie mogło nie udać. Fabuła oparta na powieści Michaela Crichtona - faceta, który wymyślił "Park Jurajski" - w obsadzie Dustin Hoffman, Sharon Stone i Samuel L. Jackson, a na reżyserskim stołku Barry Levinson nagrodzony dekadę wcześniej Oscarem za "Rain Mana".