tom selleck
-
To nie Ford miał grać Indianę Jonesa. Pierwszy kandydat musiał zrezygnować. "Człowieku, dziękuję"
Bicz, fedora i uśmiech Harrisona Forda - dziś nie wyobrażamy sobie, że Indiana Jones mógłby mieć inną twarz i atrybuty. Okazuje się, że twórcy mieli inny plan na obsadzenie głównej roli. Aktor musiał jednak zrezygnować, za co Ford niedawno gorąco mu podziękował.
-
Miał zagrać Indianę Jonesa, ale zrezygnował dla "Magnum". Skorzystał na tym Harrison Ford
1 maja 1988 poleciał ostatni odcinek kultowego "Magnum". Tajemnicą poliszynela jest, że właśnie przez ten serial wcielający się w tytułowego bohatera Tom Selleck odrzucił główną rolę w filmie "Indiana Jones: Poszukiwacze zaginionej Arki". Steven Spielberg chciał, by to on zagrał Indianę Jonesa - Selleck zdążył już podpisać kontrakt z telewizją i musiał zrezygnować z projektu słynnego reżysera. Nie wyszedł jednak na tym źle.