wojciech frykowski
-
Sam nigdy nie zabił, ale miał krew na rękach. Ofiarami jego wyznawców była żona Polańskiego i mąż Osieckiej
Choć miał na rękach krew kilku osób, to sam nigdy nie zabił. Charles Manson był doskonałym manipulatorem, a wyznawcy jego sekty posłusznie wykonywali każde jego polecenie. O ich bestialskich morderstwach mówiło nie tylko Hollywood, ale i cały świat.