justyna steczkowska

Emocje w "The Voice of Poland" powoli sięgają zenitu. Program wszedł na ostatni, finałowy etap. Między nagraniami doszło do spięcia wśród jurorów. Z kolei widzowie są wściekli na twórców po ogłoszeniu wyników. Zarzucają TVP ustawkę.

Justyna Steczkowska należy do grona najbardziej utalentowanych wokalistek w Polsce. Jest także trenerką w programie "The Voice of Poland", która w ostatnim odcinku okazała się bardzo surowa. Jeden z występów tercetu, który zaśpiewał przed nią przebój Ewy Bem, tak bardzo nie spodobał się Steczkowskiej, że po występie wygłosiła ostrą reprymendę.

W sobotnim odcinku "The Voice of Poland" z programem pożegnali się uczestnicy, którzy nie przeszli etapu Bitew. Wśród tych osób znalazła się Julia Fijałkowska, jedna z podopiecznych Justyny Steczkowskiej. Podczas eliminacji piosenkarka przyznała, że kojarzy uczestniczkę ze wspólnych występów z Chórem Akademickim.

Justyna Steczkowska opublikowała na Instagramie wpis, rozpływając się nad talentem sanah po fragmencie koncertu, który miała okazję zobaczyć. Jednak takiej reakcji fanów zupełnie się nie spodziewała, kilka osób zarzuciło jej bowiem hipokryzję. Wywiązała się dyskusja.

Na tegorocznym festiwalu w Opolu Justyna Steczkowska zaśpiewała utwór "Moja krew" Republiki. Choć fani okrzyknęli jej występ manifestem politycznym, to gwiazda zaprzeczyła, jakoby wybór piosenki miał drugie dno. Po krytycznych słowach muzyka zespołu, głos zabrał również syn zmarłego lidera grupy, Grzegorza Ciechowskiego.

Występ Justyny Steczkowskiej na festiwalu w Opolu był co najmniej prowokacyjny. Wokalistka ubrana w koszulę z napisem "Myśl samodzielnie" zaśpiewała kultowy utwór z repertuaru Republiki. Muzyk zespołu postanowił sprawę skomentować i są to dla Steczkowskiej gorzkie słowa.

Justyna Steczkowska i jej syn Leon zagrali o milion w teleturnieju prowadzonym przez Huberta Urbańskiego. Duet radził sobie świetnie z różnorodnymi pytaniami, dopóki nie padła zagadka za 250 tysięcy złotych. Gwiazdy poległy.

W finałowym odcinku "Szansy na sukces. Opole 2023" wystąpiły Doda oraz Justyna Steczkowska. Niegdyś zwaśnione wokalistki dziś pozostają w przyjacielskich stosunkach. Na TikToku pojawił się nawet ich wspólny filmik. Fani nie kryją zachwytu, a nagranie już robi furorę w sieci.

Nadchodząca edycja "Tańca z gwiazdami" może wzbudzić jeszcze więcej emocji, niż ta, w której występowała Justyna Żyła. Producenci programu wpadli na pomysł, aby podkręcić atmosferę, angażując do rywalizacji synów dwóch wokalistek, które delikatnie mówiąc, nie przeadają za sobą.

Wiele osób widziałoby Dodę w roli jurorki w jednym z muzycznych talent show, a zwłaszcza programu "The Voice of Poland". Piosenkarka nie zamierza na razie zasiadać w jury. Zdradziła jednak, w czyjej drużynie chciałaby się znaleźć, gdyby była uczestniczką produkcji TVP.

Mieszkańcy kilku polskich miast będą mieli szansę usłyszeć utwory Ewy Demarczyk w wykonaniu Justyny Steczkowskiej. Ceny nie należą jednak do najniższych - za bilet trzeba zapłacić nawet 499 złotych. Wysokie kwoty oburzyły partnera legendarnej wokalistki, który jest zdania, że nigdy nie zgodziłaby się, by publiczność musiała liczyć się z tak dużym wydatkiem. Artystka chciała bowiem, by jej twórczość była przystępna finansowo dla przeciętnego odbiorcy.

14 grudnia 2022 odbyła się konferencja, podczas której ujawniono, które gwiazdy wystąpią na Sylwestrze Marzeń z Dwójką. Gospodarzami byli Izabella Krzan i Tomasz Kammel, a wydarzenie uświetniły występy polskich artystów. Stacja już wcześniej potwierdziła podpisanie kontraktów z kilkoma postaciami z polskiej estrady. Dołączyły do nich nowe nazwiska, potwierdziła się też część spekulacji.

Konflikt Dody i Justyny Steczkowskiej, który rozpoczął się na planie show "Gwiazdy tańczą na lodzie", przeszedł do historii. Dopiero po 15 latach udało się artystkom zakopać topór wojenny. Wielu widzów wciąż jednak pamięta, jakimi docinkami wymieniały się gwiazdy w programie.

Narodowe Centrum Kultury ogłosiły wyniki naboru do programu "Kultura w sieci", finansowanego ze środków MKiDN. Jego celem jest wsparcie artystów i instytucji kultury w czasie epidemii koronawirusa. Na dotacje w łącznej kwocie 60 mln złotych będą mogły liczyć 1182 zwycięskie projekty, wśród których znalazły się koncerty znanych osób czy spektakl teatralny on-line przygotowany przez fundację Krystyny Jandy.

"Jak poślubić milionera" ma być komediowym przewodnikiem dla wszystkich, którzy marzą o szczęśliwych związkach. Wśród gęstej gwiazdorskiej obsady w filmie będzie można zobaczyć Justynę Steczkowską.