leonardo dicaprio
-
"Titanic". DiCaprio wahał się, czy przyjąć rolę u Camerona. Wątpliwości pomógł rozwiać kolega po fachu
Kiedy Leonardo DiCaprio otrzymał propozycję zagrania w "Titanicu" Jamesa Camerona, miał 22 lata i kilka niemałych sukcesów na koncie. Młody aktor nie był jednak pewien, czy podoła występowi w produkcji na tak wielką skalę. Jedną z osób, które popychały go w stronę - jak się później okazało - jego najsłynniejszej roli, był dobry kumpel z branży, Paul Rudd.
-
W kultowych scenach z Titanica podmienili Rose na kota. Wyszło niepokojąco dobrze
Leonardo DiCaprio, Kate Winslet i wielka miłość na pokładzie "Titanica" - to oficjalna wersja. Ktoś postanowił zrobić nowy zwiastun filmu, w którym jedno z głównych aktorów zastąpił kot. Oglądalibyśmy ten film! I to nie tylko w Dzień Kota przypadający 17 lutego.
-
Zadzwonili na numer podany w "Nie patrz w górę". To zupełnie inna infolinia niż w filmie Netfliksa
W filmie "Nie patrz w górę" pojawia się numer infolinii, gdzie zestresowani ludzie mogą znaleźć pomoc specjalistów w obliczu końca świata. W rzeczywistości ten numer odsyła jednak nie do naukowców, a do sekslinii - odkryli widzowie.
-
Przy "Nie patrz w górę" pracowało prawie tysiąc osób. Zgadnijcie, na co poszło 73 proc. budżetu
"Nie patrz w górę" to obecnie najpopularniejszy film Netfliksa. W obsadzie znalazły się same gwiazdy, w tym Leonardo DiCaprio i Jennifer Lawrence. Głośno było o 20-proc. różnicy w ich gażach, ale dziennikarka Kalina Błażejewska zwróciła uwagę na jeszcze jedną kwestię.
-
Netflix ma nowy przebój. Ludzie spędzili 111 mln godzin na oglądaniu "Nie patrz w górę"
Netflix wypuścił nowy przebój. Widzowie spędzili łącznie 111 mln godzin na oglądaniu naszpikowanej gwiazdami Hollywood komedii katastroficznej "Nie patrz w górę". W ciągu kilku dni od premiery film zdołał zdominować statystyki oglądalności i zająć pierwsze miejsce na liście 10 najchętniej oglądanych globalnie produkcji anglojęzycznych.
-
Oglądanie "Nie patrz w górę" jest jak życie w Polsce. Niby kosmiczny absurd, ale to smutna prawda
"Nie patrz w górę" to film komediowy z obsadą do granic absurdu napakowaną hollywoodzkimi gwiazdami i oscarową ekipą za kamerą, a do tego nakręcony ze szczytnym celem. Można sobie po tym wiele obiecywać, ale trzeba się liczyć z tym, że Adam McKay wcale nie zamierzał zrobić przyjemnego i lekkiego filmu. Ta satyra na współczesne społeczeństwo. Choć opowiada o zmyślonym końcu świata, to zbyt trafnie pokazuje naszą rzeczywistość, żeby film w całości mógł mnie bawić.
-
Netflix - grudzień 2021 to naprawdę dobre premiery, nie tylko "Wiedźmin"
Henry Cavill, Leonardo DiCaprio, Jennifer Lawrence, Meryl Streep, Benedict Cumberbatch - Netflix na grudzień 2021 przygotował paczkę produkcji z gwiazdami. Wybrałam kilka tytułów, na które warto zwrócić uwagę.
-
Lawrence, DiCaprio, Streep w filmie Netfliksa. Liczba gwiazd na metr kwadratowy jest tu nieziemska [ZWIASTUN]
Jennifer Lawrence, Leonardo DiCaprio i Meryl Streep wystąpili w filmie "Nie patrz w górę" Adama McKaya. Obok nich w obsadzie jest mnóstwo innych cenionych i znanych aktorów. Netflix udostępnił właśnie zwiastun oraz zdjęcia z produkcji.
-
"Na rauszu" to najlepszy film międzynarodowy. Leonardo DiCaprio chce zrobić amerykańską wersję
Thomas Vinterberg dopiero co odebrał Oscara za duńską produkcję "Na rauszu" z Madsem Mikkelsenem, a już sprzedano na aukcji prawa do realizacji amerykańskiej wersji. Wszyscy mówią o tym, że główną rolę miałby zagrać Leonardo DiCaprio.
-
Studio nie chciało zapłacić Leonardo DiCaprio. Sharon Stone wzięła na siebie jego gażę
W dopiero co wydanej biografii Sharon Stone wspomina m.in. 1995 rok, gdy pracowała na planie filmu "Szybcy i martwi". Aktorka zdradziła, że studio nie chciało zatrudnić Leonarda DiCaprio, więc ona zdecydowała się zapłacić z własnych pieniędzy jego gażę.
-
R. Kelly skazany na 30 lat więzienia. Gwiazdor R&B wykorzystywał seksualnie kobiety i dzieci
-
Margaret Keane nie żyje. Przez lata malowała w piwnicy, a autorstwo obrazów przypisywał sobie jej mąż
-
Depeche Mode podali przyczynę śmierci Andy'ego Fletchera. Na prośbę rodziny przez kilka tygodni milczeli
-
Małgorzata Szumowska i Tadeusz Łysiak zaproszeni do akademii przyznającej Oscary
-
Robert Więckiewicz: To właściwie jedyny serial, w przypadku którego chciałbym, żeby był drugi sezon
- Rozpoznasz, z którego filmu to kadr? Średnia zawstydza, to tylko 5/10. Podniesiesz poziom?
- "Yellowjackets". Christina Ricci o swojej postaci: Pasywno-agresywna i małostkowa, a przez to intrygująca
- Znane osoby na literę C. Powinieneś znać wszystkich, czy tak będzie?
- Znane osoby na literę C. Powinieneś znać wszystkich, czy tak będzie?
- Wielka Brytania. Dziennikarka BBC nie żyje. Deborah James walczyła z chorobą nowotworową
-
Netflix szykuje komedię z pysznie gwiazdorską obsadą: Lawrence, DiCaprio i Streep to tylko jej ułamek
Reżyser Adam McKay i Netflix gotują nam czarną komedię z obsadą, której skład robi piorunujące wrażenie. Główne role zagrają zdobywcy Oscarów Jennifer Lawrence i Leonardo DiCaprio, a oprócz nich zobaczymy na ekranie m.in. złote dziecko Hollywood Timothee Chalameta, królową kina Meryl Streep czy genialną Cate Blanchett.
-
Leonardo DiCaprio produkuje serial. To ekranizacja ostatniej powieści Aldousa Huxleya
Leonardo DiCaprio w ostatnim czasie był zajęty pracą nad nadchodzącym filmem Martina Scorsesego. Teraz zabiera się za projekt, który wyprodukuje jego studio Appian Way. Variety podaje, że aktor pomoże zekranizować ostatnią powieść Aldousa Huxleya.
-
Filmy z Leonardo DiCaprio. Sprawdź, które filmy musisz obejrzeć
Leonardo DiCaprio to jeden z najpopularniejszych aktorów na świecie. Gwiazdor takich filmów, jak kultowy "Titanic", wzruszający "Romeo i Julia" czy przejmująca "Zjawa", wystąpił w wielu produkacjach i doczekał się w końcu Oscara. Które jego kreacje warto obejrzeć? Za jakie role lubimy go najbardziej?
-
Policzyli, który aktor przeklina najwięcej w filmach. Leonardo DiCaprio przegrał o 15 przekleństw
Po przeanalizowaniu ponad 3,5 tys. scenariuszy, udało się ustalić, który hollywoodzki aktor w swojej karierze przeklinał do tej pory najwięcej. Nie jest to Samuel L. Jackson! Po "Wilku z Wall Street" spodziewać by się można, że będzie to Leonardo DiCaprio. Jednak to Jonah Hill wyrzucił z siebie na ekranie więcej bluzgów.
-
Wybraniec losu zagra u Scorsesego. Wszystko dzięki charytatywnej akcji Leonardo DiCaprio
Leonardo DiCaprio i Robert De Niro ogłosili za pośrednictwem Instagrama wyjątkową akcję. Każdy, kto przystąpi do All In Challenge, ma szansę pojawić się w nadchodzącej produkcji Martina Scorsesego, "Killers of the Flower Moon". Cel wyzwania jest bardzo szczytny.
-
"Titanic". Ludzie do tej pory nie zauważyli, że Rose wcale nie leży na drzwiach
Zakończenie filmu "Titanic" do dziś wzbudza w wielbicielach wiele kontrowersji - wszyscy są przekonani, że grany przez Leonardo DiCaprio Jack zmieściłby się na drzwiach, na których dryfowała Rose. Okazuje się, przez lata nie zauważyliśmy ważnego szczegółu. Kate Winslet wcale nie leżała na drzwiach.
-
Pierwowzór maklera z "Wilka z Wall Street" chce odszkodowania od twórców filmu. Pozywa ich na 300 mln dolarów
Jordan Belfort jest człowiekiem, którego historia zainspirowała powstanie głośnego filmu "Wilk z Wall Street" w reżyserii Martina Scorsesego. Teraz były makler pozywa producentów produkcji. Chce od nich odszkodowania za oszustwo i naruszenie umowy.
-
Leonardo DiCaprio "nie ma pojęcia", co się stało na końcu "Incepcji". Minęło już 10 lat
Zakończenie "Incepcji" 10 lat po premierze filmu cały czas wzbudza wiele wątpliwości. Wszyscy się zastanawiają, czy bohater Leonardo DiCaprio odniósł sukces, czy dalej śnił po porażce. Do dziś nie ma co do tego pewności nawet sam odtwórca tej roli.
-
"Once Upon a Time in Hollywood". DiCaprio musiał improwizować scenę. Tarantino: Nigdy nie widziałem go tak zdenerwowanego
Quentin Tarantino zdradził, że podczas pracy nad "Once Upon a Time in Hollywood" scena z atakiem paniki wywołała niemal identyczny atak u odgrywającego sekwencję Leonardo DiCaprio. "Tego nie było w scenariuszu, więc nigdy tego nie ćwiczyliśmy, ani nic takiego" - wyjaśnił reżyser.
-
"Once Upon a Time... In Hollywood" znowu trafi do kin - jeszcze dłuższy. Zobaczymy nowe sceny
Quentin Tarantino nie chciał skrócić swojego najnowszego filmu na potrzeby rynku chińskiego, ale za to zgodził się go wydłużyć i dołożyć cztery dodatkowe sceny, które nie znalazły się w pierwotnej wersji produkcji. Nowa wersja "Pewnego razu... w Hollywood" trafi do amerykańskich kin 25 października.
-
Quentin Tarantino nie zgadza się na ocenzurowanie "Once Upon a Time in Hollywood". Woli stracić pieniądze
Premiera "Once Upon a Time in Hollywood" w Chinach miała się odbyć 25 października. Tydzień przed tym terminem urząd odpowiedzialny za dopuszczanie zagranicznych produkcji na rodzimy rynek zdjął tytuł z afisza. A to dlatego, że Quentin Tarantino odmówił przemontowania filmu zgodnie z zachciankami chińskich cenzorów.
-
Quentin Tarantino ukrył w "Once Upon a Time in Hollywood" dużo znaczących nawiązań. Ich znaczenie łatwo przegapić
"Once Upon a Time in Hollywood" to film, w którym Quentin Tarantino oddaje hołd swojej ukochanej epoce Fabryki Snów i swoim zwyczajem upchnął w środku mnóstwo nawiązań - zarówno i do własnych filmów, jak i do prawdziwych historii. Wyliczamy najciekawsze z nich.
-
Leonardo DiCaprio chce ratować "płuca Ziemi". Aktor przekazał pokaźną sumę na walkę z pożarami lasów Amazonii
Leonardo DiCaprio zaangażował się w ratowanie lasów Amazonii. Aktor, znany ze swojej działalności na rzecz ochrony środowiska, przekazał pięć milionów dolarów na akcje gaśnicze w Brazylii.