telenowela

Więcej o:

telenowela

  • Telenowela dla łatwowiernych

    . Po co? Przecież nie chodzi o FOZZ, lecz tylko o skojarzenie kompromitującego słowa "FOZZ" z Kaczyńskimi. Przed filmem w "Wiadomościach" widzowie zostali uprzedzeni, że ten film absolutnie nie ma związku z kampanią wyborczą. Cóż, telenowela wymaga widza łatwowiernego.

  • Telenowele, które kiedyś oglądałyśmy z babcią. To dopiero były hity!

    Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl Nie da się ukryć, że dziś w Polsce największym zainteresowaniem cieszą się seriale amerykańskie, tureckie czy też nasze rodzime produkcje. Jednak pod koniec lat 90. oraz na początku lat dwutysięcznych to właśnie telenowele latynoskie wiodły prym w

  • Różewicz i telenowele

    . Autor dał podtytuł: "scenariusz telenowel dla telewizji publicznej i prywatnej". Tekst jest literackim komentarzem do świata, który kreują dziś mass media. Różewicz sięga po cytaty z języka telenowel i reklam. Pięciostronicowy utwór ukazał się w 2005 r. w "Dialogu" z adnotacją: "Wersję sceniczną

  • PRL skończył się rok wcześniej. Dobiła go polska telenowela "W labiryncie"

    . Oczywiście w bajkowy sposób, jak to w telenowelach. Zaczynają wyjeżdżać na zachód, wchodzą w spółki joint-venture. Uwłaszczeni na państwowej własności okazują się oszustami. PRL się kończył, serial wbijał gwóźdź do jego trumny. Wycofany Kazik "W labiryncie ludzkich spraw?" - śpiewał na początku Grzegorz

  • Telenowela a rebours

    nie jest wyszukany, można go sobie wyobrazić jako latynoską telenowelę a rebours. Na przydomek Tijeras, czyli nożyczki, Rosario zapracowała jako sicario - płatny zabójca. Zaczynała od drobnych zleceń w slumsach na wzgórzach nad miastem, a skończyła jako poszukiwany fachowiec na żołdzie narkotykowych bonzów