artur barciś

Artur Barciś jest jedynym aktorem, który zagrał zarówno w "Znachorze" Jerzego Hoffmana z 1981 roku, jak i najnowszej adaptacji Netfliksa. W tegorocznej ekranizacji wcielił się w lokaja państwa Czyńskich. Aktor w ostatnim czasie udzielił wywiadu, w którym opowiedział, jakie emocje towarzyszyły mu podczas seansu wersji Netfliksa ze swoim udziałem.

- Kiedy moja żona dowiedziała się, że zabieram się za reżyserię "Znachora", spanikowała. Uznała, że moje stresy i nerwy przynoszone z poprzednich planów filmowych osiągną tym razem - z racji na kaliber projektu - rozmiary apokaliptyczne. W trakcie zdjęć wyznała zaskoczona, że mnie nie poznaje. Zapytała: "Co oni ci tam zrobili? Ty jesteś szczęśliwym człowiekiem!". Rzeczywiście - chyba jak nigdy - do pracy chodziłem z przyjemnością i poczuciem ogromnej frajdy - opowiada w wywiadzie z Gazeta.pl Michał Gazda, reżyser nowego "Znachora".

Artur Barciś pokusił się o złośliwy komentarz odnośnie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Pretekstem było zdjęcie Mateusza Morawieckiego w towarzystwie osoby, która do złudzenia przypomina Czerepacha, postać graną przez aktora w serialu "Ranczo".

Na taką wiadomości fani "Miodowych lat" czekali prawie dwie dekady. Jak podaje "Super Express", wszystko wskazuje na to, że kultowy serial Telewizji Polsat już niebawem powróci na ekrany. Podobno już trwają prace nad kontynuacją szalonych przygód Krawczyka i Norka. Co wiadomo na temat produkcji?

Jednym z reprezentacyjnych programów ramówki TVP jest serial dokumentalny "Reset", który rzekomo pokazuje antypolskie działania polityków opozycji. W jednym z odcinków postanowiono uderzyć w aktora Artura Barcisia i muzyka Macieja Maleńczuka. Temat pojawił się także w dyskusyjnym programie "Jedziemy" Michała Rachonia. Aktor postanowił odnieść się do zarzutów.

"Biegnie, biegnie renifer, grzeje go kaloryfer" - to słowa jednej z najpopularniejszych piosenek, które kiedykolwiek powstały na potrzeby polskiego serialu. Od premiery pierwszego odcinka serialu "Miodowe lata" minęło 25 lat, a fani nadal tworzą kolejne memy i kompilacje z uniwersum Norków i Krawczyków. Tym razem jeden z twórców pokazał, jak wyglądaliby bohaterowie serialu, gdyby zrealizował go Disney.

Artur Barciś to jedyny aktor, który zagrał w kultowej adaptacji "Znachora" z 1981 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana, a także pojawi się w nowej wersji, która w tym roku zadebiutuje na Netfliksie. Teraz wcieli się w zupełnie nową postać, a o swoim podejściu do nowej ekranizacji opowiedział w ostatnim wywiadzie.

Artur Barciś rzadko opowiada o szczegółach ze swojego życia prywatnego i trudnych momentach, jakie go spotkały. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedział jednak, że ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem, myślał, że umrze. Nie był to jednak jedyny trudny moment w jego życiu.

Agnieszka Pilaszewska zaskarbiła sobie sympatię publiczności jako Alina, żona nieco narwanego tramwajarza Karola Krawczyka z kultowego sitcomu "Miodowe lata". Aktorka niespodziewanie zniknęła z produkcji w 2001 roku - zastąpiła ją Katarzyna Żak. Widzom trudno do dziś się z tą zmianą pogodzić, a kulisy odejścia Pilaszewskiej przez lata owiane były tajemnicą.

Artur Barciś jest jednym z najbardziej lubianych i cenionych polskich aktorów, a jego komediowe role trwale zapisały się w pamięci widzów. Choć jego droga do sławy naznaczona była cierpieniem, to jednak trudne dzieciństwo, liczne choroby i bieda nie przeszkodziły mu w spełnianiu marzeń.

Nie milkną echa zapowiedzi nowej ekranizacji "Znachora", która jeszcze w tym roku ukaże się na Netfliksie. Twórcy przygotowali niespodziankę, ponieważ w obsadzie pojawi się także Artur Barciś. To jedyny aktor, który zagrał w adaptacji z 1982 roku oraz pojawi się w nowej wesji. Wiemy w kogo wcieli się tym razem.

Mijają tygodnie, a taniec Wednesday z serialowego hitu Netfliksa nadal nie traci na popularności. Tym razem w sieci pojawiło się nagranie, na którym do Jenny Ortegi dołączył Tadeusz Norek i Karol Krawczyk - bohaterowie "Miodowych Lat". Komentujący wideo są zachwyceni: "Nikt nie prosił, ale każdy tego potrzebował".

Artur Barciś był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". W rozmowie z prowadzącymi opowiedział o swojej karierze oraz poruszył temat relacji z Cezarym Żakiem. Mimo wielu godzin spędzonych wspólnie na planach seriali, aktorzy nigdy się nie zaprzyjaźnili. Co jest tego powodem?

Niemal wszyscy znają go z serialu "Ranczo", gdzie brawurowo zagrał Czerepacha, bezwzględnego doradcę wójta. Nieco starsi zapamiętali płochliwego "inżyniera instalacji podziemnych", Tadeusza Norka, trzymanego krótko przez żonę Danutę, w którego wcielał się w "Miodowych latach", oraz jego role w cyklu "Dekalog" Krzysztofa Kieślowskiego. Z rozmowy z Kamilą Drecką czytelnik dowie się o Arturze Barcisiu dużo więcej - wywiad-rzeka z aktorem ukazał się właśnie na rynku.

Aktor Artur Barciś w Radiu Zet m.in. komentował to, co dzieje się wokół dotacji z Funduszu Wsparcia Kultury. Algorytm wyliczył, że dostać mieli ją tacy artyści, jak zespół Bayer Full czy Golec uOrkiestra. - Oburzałem się, bo trudno było się nie oburzać. Pomoc państwa, z naszych podatków, powinna pójść dla tych, dla których jest niezbędna. I to na pewno nie są ci ludzie - skomentował.

Kolejny dzień, kolejne nagrania w ramach Hot16Challenge 2. Do zabawy włączyli się m.in. Kayah, Cleo, wyczekiwana Majka Jeżowska, Agnieszka Chylińska oraz niespodziewany duet Artura Barcisia i Cezarego Żaka. Politycznych przytyków oczywiście nie zabrakło.

"My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie / Jeszcze nie, długo nie" - śpiewają Wiktor Zborowski, Artur Andrus, Artur Barciś czy Emilia Komarnicka-Klynstra. Członkowie zespołu i przyjaciele Teatru Ateneum nagrali specjalną wersję przeboju Wojciecha Młynarskiego, w swoich domach.

Artur Barciś postanowił wyrazić swoje uznanie dla polskich pielęgniarek i lekarzy, którzy obecnie muszą się mierzyć ze skutkami epidemii. Aktor napisał dla nich specjalny wierszyk z podziękowaniami i podzielił się nagraniem, na którym go czyta na Facebooku. Film ma 250 tys. wyświetleń, zaś sami odbiorcy nie kryją wzruszenia.

Paweł Królikowski nie żyje. Wiadomość o jego śmierci zasmuciła dziesiątki tysięcy widzów i wiele osób, które osobiście znały aktora. - Paweł był jedyny w swoim rodzaju - powiedział Gazeta.pl Artur Barciś, który współpracował z Królikowskim na planie serialu "Ranczo".

Stanisława Celińska, Bożena Dykiel, Tomasz Stockinger i Artur Barciś zagrają w filmie „Wnyki”, dalszej części "Znachora" Jerzego Hoffmana. Premiera jeszcze w tym roku.