Wykolejona *****

Najzabawniejszy film o New York Knicks od czasu "Eddie".

Amy (komiczka Amy Schumer) jest dziennikarką w hipsterskim, hejterskim magazynie. Uwielbia seks i nienawidzi, gdy któryś z partnerów próbuje zostać u niej na noc. Negatywne podejście do monogamii wpoił jej - w przezabawnym prologu - ojciec. Amy uwielbia swoje życie i nawet przed sobą nie chce przyznać, że marzy o prawdziwym uczuciu. Czy szansą na miłość będzie zawodowe spotkanie z leczącym sportowców chirurgiem, Aaronem (Bill Hader)?

"Wykolejona" to najnowsza komedia Judda Apatowa. Ostatnim filmem reżysera, który mogliśmy zobaczyć w polskich kinach, byli "Funny People" z 2009 r. ("40 lat minęło" nie doczekało się nigdy polskiej premiery). Apatow po raz pierwszy nie skorzystał z własnego scenariusza - jedynie konsultował go z Schumer, opierającą historię na własnych doświadczeniach - ale "Wykolejona" i tak nosi wyraźne znamiona dzieła, w którym Apatow maczał palce. To niegrzeczna, bardzo zabawna i życiowa komedia, która stara się trzymać z dala od utartych, gatunkowych schematów... ale ostatecznie i tak w nie wpada. I chyba jakoś bardzo jej to nie szkodzi.

Fenomenalną obsadę tworzą nie tylko znani amerykańscy komicy czy - jak zwykle nierozpoznawalna - Tilda Swinton oraz Daniel Radcliffe i Marisa Tomei jako gwiazdy filmu w filmie, ale też mnóstwo osobowości świata sportu. Świetnie wypadają wrestler John Cena, wcielający się w stereotypowego mięśniaka i koszykarz Amar'e Stoudamire. Obaj mają naprawdę spore role, ale amerykańskich krytyków i tak najbardziej zachwycił - rzeczywiście znakomity - LeBron James w roli najlepszego przyjaciela Aarona. Bardzo możliwe, że to przypieczętuje decyzję o produkcji drugiej części "Kosmicznego meczu" z Jamesem w roli głównej.

Jeżeli "Wykolejonej" można cokolwiek zarzucić, to jest to zbyt długi czas trwania. Apatow uwielbia dwugodzinne filmy, ale w większości przypadków dałoby się z nich sporo wyciąć. Gdyby skrócić "Wykolejoną" o 20 minut, nie wywoływałaby pod koniec takiego zmęczenia. Nie zmienia to faktu, że jest to zmęczenie spowodowane przede wszystkim śmiechem - już dawno nie widziałem tak ubawionej sali kinowej i sam już dawno tak się w kinie nie śmiałem. Ten pociąg wcale nie wypadł z torów - "Wykolejona" może dojechać do mety jako najzabawniejsza komedia roku.

Ocena: 5/6

Zobacz wideo

"Wykolejona", komedia, USA 2015, 122 min., reż. Judd Apatow, występują: Amy Schumer, Bill Hader, Brie Larson, Colin Quinn, John Cena, Tilda Swinton

Więcej o: