Dopiero co w sieci pojawił się zwiastun nowego "Pitbulla", a reżyser Patryk Vega ogłosił kolejną premierę długo zapowiadanego filmu o dziecięcej prostytucji i handlu żywym towarem. Produkcję zrealizował z pewnym rozmachem — akcja rozgrywa się w Polsce, Rosji, Stanach i RPA. W obsadzie poza grającym główną rolę Piotrem Adamczykiem zobaczymy także Julię Wieniawę czy znanego z serialu "Dom z papieru" Enrique Arcego.
Vega w "Small world" po raz kolejny bazuje na prawdziwych wydarzeniach. Tym razem sprawę porwania dziewczynki z małej miejscowości w Polsce pokazuje z perspektywy wszystkich zamieszanych w sprawę. Tak też poszczególne wątki narracyjne będą poświęcone kolejno wizji porwanego dziecka, jego zrozpaczonych rodziców, porywaczy oraz policji, w szczególności policjanta, którego gra Adamczyk.
Film miał wejść do kin już w czerwcu ubiegłego roku, jednak z powodu pandemii premierę przełożono. W międzyczasie Vega pokazał w sieci za darmo rzekomy dokument "Oczy diabła" opowiadający o matce, która zdecydowała się sprzedać swoje dziecko handlarzom żywym towarem.
Sam Vega nie ukrywał, że chciałby, żeby "Small world" trafiło ze swoim misyjnym przekazem na zagraniczne festiwale, podkreślał też, że film ten ma dla niego charakter "ewangelizacyjny". "Mam poczucie, że chcę go zrobić jako człowiek, a nie producent czy biznesmen" - mówił w jednym z wywiadów i zapewniał, że scenariusz jest "bardzo mocny" i zdecydowanie jest "większym hardcorem" niż jego wcześniejszy "Botoks".