Hwang Dong-hyuk zdradził podczas konferencji MipTV, że ma już gotowy 25-stronicowy konspekt i zapowiada, że to będzie "kolejny budzący kontrowersje projekt".
- Będzie jeszcze więcej przemocy niż w "Squid Game" - zapowiada reżyser. Scenariusz jest inspirowany jedną z powieści Eco.
Więcej informacji o filmach i serialach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Hwang Dong-hyuk, cytowany przez "Variety", powiedział również, że w planach ma powrót do Korei Południowej i skupienie się na napisaniu scenariusza drugiego sezonu "Squid Game". Liczy, że opowieść o grupie niezamożnych ludzi, którzy zgadzają się na udział w grze o wielkie pieniądze, wróci na Netflix z nowymi odcinkami przed końcem 2024 roku.
Południowokoreański hit Netfliksa zdobył za pierwszą serię m.in. trzy nominacje do Złotych Globów. Jedna z ich zmieniła się w statuetkę - Yeong-su Oh odebrał nagrodę dla najlepszego drugoplanowego aktora. O tym, że "Squid Game" ma w obsadzie najlepszą dwójkę aktorów pierwszoplanowych, zdecydowali w tym roku członkowie gildii aktorów, przyznający SAG Awards.
"Squid Game" był również najczęściej wyszukiwanym w Google serialem w Polsce w 2021 roku. Sukces produkcji wpłynął nawet na samego Netfliksa - serwis zaczął inaczej mierzyć popularność swoich tytułów.
Od 2019 roku programy i filmy na platformie liczone były jako "obejrzane", jeśli były włączone dłużej niż dwie minuty, niezależnie od tego, czy widz wytrwał do końca. Teraz Netflix mierzy oglądalność za pomocą łącznej liczby godzin, jaką widzowie poświęcili na oglądanie wybranych tytułów. Ten sposób ma być lepszym miernikiem zadowolenia i zaangażowania publiczności: w przypadku "Squid Game" wiadomo, że 89 proc. osób, które rozpoczęły program, obejrzało więcej niż jeden odcinek, natomiast 66 proc. widzów ukończyło serial w ciągu pierwszych 23 dni.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.