Jane Seymour urodziła się jako Joyce Penelope Wilhelmina Frankenberg 15 lutego 1951 roku w Hayes w Anglii. Gdy była dzieckiem, chodziła do Arts Educational School w Tring i marzyła o tym, by zostać baletnicą, ale jej plany przekreśliła kontuzja kolana. Wówczas postanowiła, że spróbuje swoich sił w aktorstwie i wymyśliła sobie pseudonim Jane Seymour, nawiązując w ten sposób do królowej Anglii, trzeciej żony Henryka VIII.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Młoda aktorka zadebiutowała w 1969 roku jako chórzystka w filmie muzycznym Richarda Attenborough "Och, jaka piękna wojna!". Prawdziwą rozpoznawalność przyniosła jej dopiero rola Solitaire w filmie "Żyj i pozwól umrzeć" z 1973 roku. Wiele osób nie mogło zapomnieć piękności z najnowszego Jamesa Bonda. Ta rola otworzyła przed nią drzwi do międzynarodowej kariery i sprawiła, że stała się rozpoznawalna na całym świecie.
Jane Seymour nie spoczęła na laurach. Zagrała szereg postaci w filmach i serialach, zdobywając uznanie krytyków i widzów. Aktorka znana jest m.in. z takich produkcji jak "Na wschód od Edenu" czy "Onassis - Najbogatszy człowiek świata". Polscy widzowie kojarzą ją przede wszystkim z serialu "Doktor Quinn".
Podczas pracy na planie tej ostatniej produkcji Jane Seymour spotkała aktora Joe Lando. Ich role przyciągnęły przed telewizory miliony widzów i przyniosły im rozgłos. Między aktorami wytworzyła się wówczas szczególna więź - zarówno na ekranie, jak i poza nim. Lando wspierał Seymour, która w tamtym czasie przeżywała życiową rewolucję po rozstaniu z Davidem Flynnem. Samotna matka znalazła w aktorze oparcie. Aktorska para miała ze sobą płomienny romans, który opisywały tabloidy. Okazało się jednak, że nie na długo.
Mimo że relacja Jane Seymour i Joe Lando była pełna uczuć, los postawi przed nimi wyzwanie. Zanim zapadła decyzja o kontynuacji serialu "Dr Quinn", aktorka zagrała w thrillerze "W piekle Arizony" i poznała reżysera Jamesa Keacha, który dość szybko skradł jej serce. Jane postanowiła zakończyć związek z Joe. Lando był rozgoryczony, bo wcześniej deklarował, że Seymour to kobieta jego życia. Po latach aktorzy odbudowali jednak więź i zostali przyjaciółmi. Zagrali też razem w filmie "A Christmas Spark", który swoją premierę miał w 2022 roku.
Jane Seymour doczekała się z Jamesem Keachem dwójki dzieci - bliźniaków Kristophera i Johna. Wkrótce po romansie z aktorką Joe Lando odnalazł miłość u boku Kirsten Barlow, z którą ma czwórkę dzieci.
Jane Seymour przez lata przyjaźniła się z Olivią Newton-John, która największą popularność zdobyła dzięki głównej roli w musicalu "Grease", w którym zagrała u boku Johna Travolty. Artystki spotkały się w momentach życiowych prób. Olivia Newton-John otwarcie mówiła o swojej walce z rakiem piersi, stając się głosem wielu osób borykających się z tą chorobą. Jane Seymour, mając świadomość trudności, jakie towarzyszą walce z nowotworem, była obok swojej przyjaciółki, wspierając ją ze wszystkich sił. Ta wzajemna obecność w trudnych momentach stała się fundamentem ich przyjaźni.
Śmierć Olivii była dla Jane ogromnym ciosem. Aktorka opowiadała w wywiadach, że ciepło wspomina przyjaciółkę.
Kiedy się poznałyśmy, byłam onieśmielona, bo to przecież taka wielka gwiazda. Bardzo szybko okazało się, że Olivia jest cudownym człowiekiem. Podstawą naszej przyjaźni były podobne doświadczenia. Przeżywałyśmy razem nasze wzloty i upadki oraz wszelkie ważne momenty – od ślubów i narodzin dzieci, aż po problemy zdrowotne. Byłyśmy dla siebie powiernicami
- mówiła Seymour w podcaście "PEOPLE Every Day" niedługo po śmierci Olivii.
Brała mnóstwo leków, ponieważ cierpiała z powodu potwornego bólu. Ledwo mogła chodzić. Była niesamowicie osłabiona, a jednak potrafiła zachować optymizm i pogodę ducha. Choć zdobyła sławę, pozostała autentyczna i szczera. Nigdy nie widziałam, żeby płakała lub była negatywnie nastawiona do czegokolwiek
- dodała aktorka.
Pomimo życiowych wyzwań i intensywnej pracy artystki przez lata potrafiły znaleźć czas dla siebie nawzajem. Ponadto z chęcią wyrażały w mediach podziw dla swoich osiągnięć. Olivia Newton-John doceniała nie tylko talent Jane Seymour jako aktorki, ale także jej determinację w malowaniu i projektowaniu biżuterii. Z kolei Seymour podziwiała Newton-John nie tylko jako wspaniałą wokalistkę, ale także jako osobę o niezwykłej sile ducha.
72-letnia dziś Jane Seymour wciąż jest aktywna zawodowo. Oprócz tego z radością angażuje się również w działalność społeczną i charytatywną. Jest m.in. ambasadorką UNICEF-u, ale włącza się też w walkę z rakiem piersi. Seymour uwielbia także wszelkie projekty artystyczne i edukacyjne. Wspiera rozwój kultury, inspirując młodych artystów do wyrażania siebie poprzez różne formy sztuki.