viggo mortensen
-
"Władca Pierścieni" bez Viggo Mortensena? Filmowy Aragorn chciał na początku odrzucić rolę
Viggo Mortensen, który zagrał postać Aragorna w kultowej serii "Władca Pierścieni", początkowo wcale nie chciał przyjąć tej roli. Aktor przyznał, że nawet nie przeczytał książki autorstwa J.R.R. Tolkiena. Dlaczego zatem zmienił zdanie?
-
Lance Henriksen: Starość nie jest dla mięczaków [WYWIAD]
Większości kojarzy się pewnie z kultową już postacią androida Bishopa z serii o "Obcym", a w kinie akcji zwykle grywał złoczyńców. Tymczasem dziś, przekroczywszy osiemdziesiątkę, Lance Henriksen w filmie "Jeszcze jest czas" Viggo Mortensena tworzy wielką rolę dramatyczną. - Viggo dał mi niezły wycisk! - mówi w rozmowie z Gazeta.pl.
-
Viggo Mortensen dla Gazeta.pl: Zacząłem pisać ten scenariusz po śmierci mojej mamy
- Widziałem wiele naprawdę dobrych filmów o demencji, ale z większością z nich mam taki problem, że właściwie żaden nie oddaje tego, co sam przez lata obserwowałem - mówi w rozmowie z Gazeta.pl Viggo Mortensen, który podjął temat tej choroby w swoim reżyserskim debiucie "Jeszcze jest czas", do którego też sam napisał scenariusz. - Mieliśmy w rodzinie kilka takich przypadków, stąd moje niemałe doświadczenie w temacie - wyjaśnia.
-
POPkultura odc. 70. Ta książka nie jest podpisana prawdziwym nazwiskiem. Autor do dziś obawia się o swoje życie
No cóż, premierami kinowymi nie nacieszymy się teraz długo, bo od 20 marca wszystkie sale będą zamknięte, ale mamy dla was też książkę. Poza tym pogadamy kilka minut o Oscarach.
-
Russel Crowe jako Aragorn we "Władcy Pierścieni"? Było blisko. "Proponowali mi wtedy wszystko"
Dzięki roli Aragorna we "Władcy pierścieni" aktor Viggo Mortensen stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów na świecie. Okazuje się, że studio promujące film początkowo chciało, żeby w tej roli Peter Jackson obsadził nikogo innego niż Russela Crowe.